Cięte kwiaty są piękną ozdobą pomieszczeń. Ładnie dobrane i wyeksponowane ożywią i urozmaicą każde wnętrze. Niestety niedługo możemy się cieszyć... czytaj »
Liczę na wasze porady, moja róża musi postać do jutra, bo dopiero jutro przyjedzie moja dziewczyna. A więc: była ucięta ale poprawiłem cięcie po skosie łodygi (na dole)zanurzyłem na 2 minuty we wrządku, na resztę dnia przeniosłem do zimnej wody z odrobiną soli, a na noc mam zamiar zmienic wodę i wstawić różę do lodówki...Hmmm... zobaczymy czy moja dziwczyna będzie się cieszyć.
Wczoraj dostałam cięte lewkonie,włożyłam do wazonu razem z korzeniami bo tak wszyscy zalecają i po 6 godz.liście i kwiaty zwiędły.Zastosowałam kurację wstrząsową i pozbawiłam ich korzeni .Byłam zdziwiona gdy rano kwiaty były ślicznie proste jak świeżo zerwane.Jak to rozumieć ?????
Czerwcowa , nie krytykuj kogoś na podstawie wiedzy z książek. Stosuje tą metodę z solą od lat i róż mam zawsze świeże i bardzo długo cieszą moje oczy w wazonach.
Czy Wyście oszaleli?? Włożyć róże do roztworu soli kuchennej?? Przecież to je zabije!! Woda przenika ze stężenia niższego do stężenia wyższego, a więc przeniknie z róży do roztworu NaCl i róża zwiędnie. Poczytajcie fizjologię roślin.
Wiem też od cioci z Anglii, że gdy pomału róże zaczynają więdnąć należy wbić igłę w łodygę poziomo poniżej kwiatka- to przedłuży im żywotność jak i sprawi, że róże się odrodzą.