Jak przyzwyczaić dziecko do przedszkola?

Nie każdemu dziecku przychodzi z łatwością akceptacja nowego otoczenia. Jeśli trudno mu się przyzwyczaić do pobytu w przedszkolu, znaczy że potrzebuje więcej czasu, aby oswoić się z zaistniałą sytuacją.

Co zrobić, by ułatwić dziecku aklimatyzację w nowym miejscu? Oto wskazówki:

Warto poznać przedszkole, do którego będzie uczęszczało dziecko. Można korzystać z dni otwartych i odwiedzić przedszkole. Zajęcia adaptacyjne, spacery dookoła placówki, pobyt na placu zabaw - to wszystko ma na celu zachęcenie dziecka do pobytu w przedszkolu. Często takie odwiedziny możliwe są jeszcze przed rozpoczęciem roku szkolnego albo w weekendy. Wówczas rodzice mogą przyjść do przedszkola na dwie, trzy godziny, aby dziecko poznało sale, pobawiło się na placu zabaw, itp.

W przedszkolu rozstania powinny być krótkie i konkretne. Trzylatek powinien mieć świadomość tego, że rodzice muszą iść do pracy. Dobrym rozwiązaniem jest posłanie wcześniej dziecka do Klubu Malucha - tam można zostawić dziecko chociażby na jedną, czy dwie godziny, aby np.: zrobić zakupy. Dzięki temu, w przedszkolu maluch lepiej poradzi sobie z rozłąką. Przez pierwsze 2-3 dni, przynajmniej jedno z rodziców powinno wziąć urlop, aby towarzyszyć malcowi. Jeśli mamie rozstanie z dzieckiem sprawia duże trudności, wówczas tata powinien odprowadzać je do przedszkola - ponoć rozstania z tatusiami bywają o wiele łatwiejsze.

Istotną rzeczą jest samodzielność dziecka. Trzylatek powinien już wiedzieć m.in.: jak pije się z kubeczka, jak trzyma się łyżeczkę, jak korzystać z nocnika czy toalety. Dziecko powinno wcześniej rozwijać te umiejętności, oczywiście z pomocą rodziców. W przeciwnym razie, czynności te mogą stać się w przedszkolu powodem dodatkowego stresu dla dziecka. Jeśli zauważy, że wszystkie inne dzieci potrafią jeść łyżeczką, a ono nie, może w ogóle nie chcieć chodzić do przedszkola.

Bardzo ważne są odpowiednie relacje w grupie. Należy uczyć dziecko właściwego zachowania od najmłodszych lat. Przedszkolak powinien wiedzieć, że nie wolno bić się z innymi dziećmi, wyrywać im zabawek, itp. Dziecko powinno też umieć chociaż przez chwilę posiedzieć bez ruchu i skupić się na czymś ważnym. Warto postarać się o to, aby malec wcześniej miał kontakt z rówieśnikami, np.: na placu zabaw przed blokiem lub w parku. Można tam spotkać rodziców, których dzieci będą uczęszczały do tego samego przedszkola - dzięki temu dziecko będzie miało swoich znajomych. Wchodząc do przedszkola, można powiedzieć: "Zobacz, Kasia już jest - znacie się z placu zabaw, idźcie się razem pobawić". Przedszkolak poczuje się bezpieczniej i pewniej. Dziecko powinno również odpowiednio reagować na pewne polecenia - jeśli pani mówi: "Wstajemy", to musi ono wstać.

Przedszkolak powinien być przyzwyczajony do jedzenia różnych potraw. Jeśli dziecko je w domu tylko wybrane, ulubione potrawy, to przedszkolne menu może okazać się dla niego przykrą niespodzianką. Należy więc uczyć dziecko tego, że trzeba jeść różne rzeczy. Warto urozmaicać dietę, gdyż w przedszkolu nie zawsze na obiad są frytki czy pulpeciki.

Nie wolno straszyć dziecka! Dla wielu rodziców, straszenie dziecka jest jedną z metod wychowawczych. Popełniają duży błąd, bo mówiąc w ten sposób wpajają dziecku, że przedszkole jest złym miejsce i dzieją się w nim straszne rzeczy. Przed wyjściem do przedszkola, nie można też używać słów: "Nie bój się", "Nie martw się" - przecież dziecko nie ma się czego bać, ani też nie ma żadnych powodów do zmartwień. Dużo lepszym rozwiązaniem jest mówienie malcowi, że w przedszkolu jest zawsze fajnie i wesoło; że są tam miłe panie i inne dzieci, z którymi codziennie można się bawić.

Warto rozmawiać z dzieckiem o tym, co wydarzyło się w przedszkolu. Dziecko poczuje, że jest to miejsce ważne nie tylko dla niego, ale też dla jego rodziców.