Odmowa przyjęcia mandatu i jej skutki

Poradopedia.pl  |   |  + 5  |  Ocena: (głosy: 0)

Postępowanie mandatowe to sposób na uproszczone ukaranie sprawcy wykroczenia. Przyjęcie mandatu, w większości przypadków jest najtańszym i najprostszym rozwiązaniem dla obu stron - Policjant nie musi wypełniać sterty papierów, a kierowcy nie grożą dodatkowe koszty i inne uciążliwości postępowania sądowego. Zdarza się jednak, że kierowca odmawia przyjęcia mandatu, nie będąc świadomym konsekwencji tej decyzji.

Odmowa przyjęcia mandatu

Podstawową przesłanką do zastosowania trybu postępowania mandatowego jest zgoda sprawcy wykroczenia na przyjęcie mandatu. Musi on zostać pouczony o prawie odmowy przyjęcia mandatu i konsekwencjach z tym związanych. Owo pouczenie nie może zmierzać w kierunku swego rodzaju "wymuszenia" zgody na przyjęcie mandatu. Obowiązujące prawo przewiduje trzy rodzaje mandatów karnych: gotówkowy, kredytowany i zaoczny.

Policjant nie ma prawa zmuszać sprawcy wykroczenia do podpisania mandatu, ale kiedy już tak się stanie (kierowca go podpisze), nie będzie możliwości jego zaskarżenia przed sądem. W przypadku odmowy przyjęcia mandatu, funkcjonariusz Policji sporządzi wniosek o ukaranie do sądu. Jeśli kierowca jest pewny swojej niewinności, tzn. wie, że nie popełnił wykroczenia lub też nie zgadza się z wysokością mandatu czy punktów karnych, z czystym sumieniem może odmówić przyjęcia mandatu. Wówczas sprawa trafi do sądu grodzkiego, który wyjaśni wszelkie okoliczności zdarzenia.

Sprawa w sądzie grodzkim

Kierowca nie przyjął mandatu, a więc jego sprawa trafia do sądu grodzkiego. Wniosek o ukaranie kieruje uprawniony organ (np.: Policja lub Straż Miejska). Sądem właściwym do rozpoznania sprawy jest sąd rejonowy, w którego okręgu popełniono wykroczenie. Badając okoliczności sprawy, sąd bierze pod uwagę wszystkie materiały dowodowe, m.in.: nagranie z policyjnego radiowozu, zeznania świadków, a także wyjaśnienia kierowcy i stopień szkodliwości społecznej czynu.

Sąd bada całą sprawę od początku - nie jest związany twierdzeniami funkcjonariuszy Policji (np.: wysokością grzywny określoną w mandacie). Przekazanie sprawy do sądu grodzkiego to dobre rozwiązanie w sytuacji, gdy kierowca faktycznie chce wyjaśnić wątpliwości związane z nałożonym mandatem karnym. Decydując się na to, trzeba pamiętać o konieczności nawet kilkukrotnego stawiania się w sądzie (w miejscu popełnienia wykroczenia, a nie w miejscu zamieszkania). Ponadto, jeśli sąd stwierdzi winę kierowcy, będzie mógł orzec wyższą grzywnę niż ta, którą zaproponował funkcjonariusz Policji. Sprawca wykroczenia będzie też musiał ponieść koszty postępowania. Dlatego przed podjęciem decyzji o nie przyjmowaniu mandatu, warto dobrze się zastanowić po czyjej stronie leży prawda.

Dobrze też wiedzieć, że istnieje jeszcze inny środek zaskarżenia mandatu (może on zostać uchylony). Jest to jednak możliwe w przypadku, gdy grzywnę nałożono za czyn niebędący czynem zabronionym jako wykroczenie. Chcąc złożyć wniosek w tej sprawie, należy to uczynić w ciągu 7 dni od dnia uprawomocnienia się wyroku, czyli do daty jego przyjęcia.

Jeśli wykroczenie zostało ewidentnie popełnione, nie warto odmawiać przyjęcia mandatu. W wielu przypadkach jet to po prostu nie opłacalne.

Podstawa prawna:

Ustawa z dnia 24 sierpnia 2001 roku - Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz.U. z 2008 r., Nr 133, poz. 848 z późn. zm.).

Oceń poradę: Przydatna Nie polecam

Komentarze

Zostaw komentarz:


Liczba komentarzy: 5
~??? | 2015-04-04 08:17
czytam komy i nie widze odpowiedzi
kos mi jasno odpowie?
zrobilem scene,zabrali mnie na komende,proponowali jakies mandaty,stanowczo powiedzialem ze nic nie biore :P troche sie z nimi poklucilem,w efekcie niczego nie podpisalem,twierdzac ze nic nie przyjmuje!!! wiec co? pies moze skierowac jakis wniosek do sadu nawet gdy nic nie podpisalem ze nie biore ?
~mak | 2014-10-03 22:43
nie ma sądów grodzkich od kilku lat.
~mac | 2014-09-14 12:17
miker... nawet kolego nie wiesz jak to działa...
~miker | 2014-05-07 17:41
Gówno prawda !
Wszystkie porady pisane są albo przez psy albo studentów prawa co już wiedzą że będą pracować w prokuraturze !
Najpierw (po odmowie) należy ustalić miejsce zamieszkania sprawcy wykroczenia
Przychodzi dzielnicowy I całuje klamkę - I co ????? GÓWNO nic nie da się zrobić
Jeśli nie podpisałeś żadnego glejdu, żadnego zeznania I nie byłeś przesłuchany - gówno ci zrobią i nie mają podstaw prawno - formalnych do wysłania wniosku do sądu !!!!!!!!
Nie jesteś oskarżony z KK, przestępcą czy ściganym !!! To tylko wykroczenie drogowe !!
Jeśli dzielnicowy zostawi osrany kwitek na wycieraczce - olej to
Jeśli przyjdzie polecony - nie odbieraj 2 razy
za jakieś poł roku jeszcze raz ze 2 razy , a po roku przedawnienie !!!! Tępe Pały
Żaden sąd nie przyznaje wyższych kar od wcześniej proponowanych mandatów i co ważne ! koszty są minimalne !!
Poza tym najważniejsze > uwierzcie mi > można w sądzie wygrać z policją :-) oj można !!!
~Łukasz | 2012-12-20 20:09
Co jeśli po mojej stronie leży prawda, ale nie mogę tego udowodnić, bo taki mam problem ;(

Zobacz kalkulatory