Jak wydawać mniej pieniędzy?

Istnieją pewne stereotypy dotyczące zarządzania budżetem domowym. Skoro mam - to wydaję. Powinniśmy się zastanowić nad swoim postępowaniem i wyciągnąć odpowiednie wnioski. Jedni wydają zbyt dużo, bo po prostu  ich na to stać; drudzy wydają tyle, by wszyscy dookoła myśleli że ich na to stać.

Żyjemy w szalonym tempie, chcemy być nowocześni, podążamy za aktualnymi trendami a wywierana na nas presja nie pozwala rozsądnie dbać o zasoby portfela. Kupujemy wiele produktów tak naprawdę niepotrzebnych, nabytych jedynie pod wpływem promocji i rabatów cenowych.   

Co zrobić by wydawać mniej pieniędzy i jednocześnie nie obniżyć dotychczasowego poziomu życia?

Przede wszystkim nauczyć się oszczędzać – owszem czynność ta kojarzy się z wieloma wyrzeczeniami, ale niekoniecznie z pogorszeniem stopy życiowej.

Oszczędzajmy na energii elektrycznej - zamiast godzinami oglądać telewizję poczytajmy książkę, albo wyjdźmy na spacer – odbije się to z korzyścią nie tylko na naszym zdrowiu jak i na niższym rachunku za światło.

Ograniczajmy pobór wody - myjąc zęby zakręcajmy kran, składajmy brudną odzież i róbmy pranie raz, góra dwa razy w tygodniu. Nie musimy robić tego codziennie, wrzucając do pralki po dwie rzeczy.

Planujmy każdy zakup - jakie produkty spożywcze i przemysłowe musimy w danym momencie kupić, a bez których możemy się obyć.

Nauczmy sporządzać się listy zakupów – dokładnie spisujmy jakie artykuły będą nam niezbędne na najbliższe dni. Nie kupujmy w nadmiarze, wyrzucając niewykorzystaną żywność tracimy dodatkowe pieniądze.

Na zakupy wybierajmy się z określoną kwotą gotówki, karty płatnicze pozostawiając w domu. Wydamy tylko tyle, ile zaplanowaliśmy i nie będzie nas kusiło do kupowania niepotrzebnych przedmiotów.

Porównujmy ceny produktów w sklepach – mamy tą możliwość dzięki ulotkom i reklamom, w których swoje towary oferują liczne markety i centra handlowe. Ceny są naprawdę zróżnicowane i warto wiedzieć co, gdzie i za ile.

Sprawdzajmy ceny produktów za pomocą czytników zainstalowanych w sklepach – zwłaszcza w dużych dyskontach, często zdarza się że produkt zdjęty z półki za kilka minut ma inną wartość w kasie. Zwracajmy na to szczególną uwagę, bo rachunek końcowy może nas zaskoczyć i nie unikniemy sytuacji stresujących.

Wyszukujmy artykułów objętych promocją, ale tylko tych które są nam potrzebne. Dzięki temu można okazyjnie zakupić np. artykuły nabiałowe takie jak serki i jogurty.

Zrezygnujmy z częstych wizyt u fryzjera bądź kosmetyczki. Zwłaszcza kobiety – każda z łatwością wykona i nałoży maseczkę na twarz lub farbę na włosy w zaciszu własnej łazienki. Produkty do tego niezbędne zakupimy w każdej drogerii, zaoszczędzimy czas spędzony w salonie piękności a przede wszystkim spore pieniądze.

Nie rozmawiajmy godzinami przez telefon. Jeśli tylko sytuacja ku temu sprzyja, warto spotkać się z drugim człowiekiem i porozmawiać na żywo. Spędzimy miło czas i zaoszczędzimy na rachunku telefonicznym.

Podsumowując, oszczędne i zarazem na poziomie życie jest możliwe. Wystarczy dobra organizacja i samodyscyplina w dążeniu do celu. Zmiana nawyków związanych z prowadzeniem budżetu domowego pozwoli wyrwać się z niewoli kupowania, nauczy nas odmiennego patrzenia na reklamy i chwyty marketingowe. Natomiast pieniądze, które w ten sposób zaoszczędzimy, warto zainwestować w edukację własną lub dzieci, bądź opiekę zdrowotną.