Prośba o pomoc - sprawa miłosna

~Tom | 2024-01-02 23:01
Pomóżcie, co mam zrobić ?

Chodzę do klasy z dziewczyną, która mi się podoba. Podoba mi się odkąd ją zobaczyłem, a chodzimy do tej samej klasy już 2 lata. Do tej pory nie odważyłem się pytać wprost o randke, ale dość sporo rozmawialiśmy w szkole. Jednak w końcu zdobyłem się na odwagę i napisałem do niej, czy nie chciałaby może się spotkać i dałem konkretny dzień. Dlaczego napisałem, a nie powiedziałem w szkole - ona ciągle chodzi ze swoją przyjaciółką, w ogóle mnóstwo czasu spędzają razem, a przy tej drugiej rozmowa o tym byłaby trudna. Ona odpisała na początku że nie ma w ten dzień żadnych planów i co tam. No to jej napisałem że ciesze się że możemy się spotkać, i że chce z nią porozmawiać. Ogólnie czekałem na odpowiedzi dość długo, bo ona była wtedy aktywna, ale nie odczytywała tych wiadomości, chyba tylko czytała z powiadomień (nie wyświetlało się przeczytano). Na jedną moją wiadomość odpisywała pół godziny - rozumiem, że są święta, inne sprawy, ale może to celowo, bo musiała zastanowić się jak to rozegrać. Już byliśmy umówieni, napisała że nie ma żadnych planów w ten dzień. Jednak po godzinie od tego napisała, że w ten dzień ma zawsze dodatkowe zajęcia (nie w szkole) i nie da rady (chciałem się spotkać po lekcjach). To zaproponowałem jej, aby sama wybrała inny dzień. Zaczęły się wymówki - od stycznia ma dodatkowe korki, nie da rady się spotkać w żaden dzień. Aż w końcu, chyba zmęczona moimi propozycjami, odpisała: ,,wiesz co, ogólnie to nie jesteś w moim typie i mam już kogoś na oku''. Odpisałem normalnie: dzięki za szczerą odpowiedź, nie było tematu. Wiem że ona nikogo nie ma, bo idzie bez osoby towarzyszacej na polmetek. Mówiła kiedyś o swoim ideale chłopaka: ma mieć kręcone włosy (zupełne przeciwieństwo mnie). Ale nie wiem co teraz robić ? Chciałbym napisać jeszcze raz, ale nie wiem jak, może macie podobne historie. Nie chcę na tym poprzestać, ale nie chcę też wyjść na natręta i desperata. Może napisać do tej jej przyjaciółki, co ona o mnie mówi jak rozmawiają, co mogę zrobić. Ale to zaraz do niej dotrze, a może tamta zrobi sobie ze mnie żarty. Myślę, że ona nie powinna mnie też odrzucać bez spotkania, nie wie jaki jestem naprawdę, nie może ocenić mnie po 10 minutach rozmowy, a wygląd nie jest najważniejszy (chyba). Wiem, to moja wina, mogłem wcześniej się odważyć - przed wakacjami, ale ogólnie jestem nieśmiały, ta przyjaciółka ... Wydaje mi się, że ona dawała mi pewne sygnały, jak pisałem z kimś, a ona widziała że piszę, to powiedziała w formie żartu: ,,jestem zazdrosna''. Ogólnie miło się do mnie odzywała, po zdrobnieniu imienia. W szkole zazwyczaj siedzi za mną, więc też mogliśmy rozmawiać, ale jest ta przyjaciółka. Kiedyś ładnie się ubrała, to zapytałem dla kogo - powiedziała że musi pokazać jednemu dupkowi co stracił, więc myślę sobie, że może ja mógłbym spróbować. Mówiła że ładnie się ubieram, ładny jestem itp. Faktem jest, że mam trochę dziwne poczucie humoru, ogólnie może nie każdy je rozumie, ale taki jestem i nie mogę udawać kogoś innego. Gdzieś pisali, aby po kilku dniach spróbować ponownie, i jak odmówi, to dać sobie spokój. Jednak czy to jej nie zrazi do mnie ? W szkole nie ma opcji pogadać, bo jest ta koleżanka, one są nierozłączne (ale nie jest lesbą). Ciężko mi jest się z tym pogodzić, bo zauważałem te sygnały, bardzo mi się podoba, nie mogę przestać o niej myśleć. Jestem osobą wrażliwą, długo rozpaczam po czymś, nie umiem zapomnieć i żyć dalej, nie umiem powiedzieć sobie: ,,jestem fajnym chłopakiem, ale ona może woli innych''. Wiem, że jeżeli tak ta sytuacja zostanie, to będzie mnie to męczyć cały czas. Nie mogę przestać o niej myśleć, i będzie to długo trwało jak zawsze. Żałuję, że napisałem do niej, przynajmniej czułbym się dobrze.

Odpowiedzi na pytanie

Odpowiedz na pytanie:


Na to pytanie nie ma jeszcze odpowiedzi - bądź pierwszy!

Powiązane porady

Znasz poradę w serwisie, która jest powiązana z zadanym pytaniem?

Mam poradę!