zasnąć i sie nie obudzić (( pomóżcie prosze
blondekk | 2011-02-10 10:47
hmmm kolejnyy raz zostaje zraniona przez chłopaka dla mnie to ogromny cios , ponieważ ja jestem słaba i szybko się załamuje . już niechce mi się żyć niema dla kogo . pewien chłopak 2 miesiące temu się o mnie założył ... niechciałam mieć chłopaka po tym wzzystkim , kolejny raz zraniona kolejny raz upokożona . . . . ale pewien chłopak naprawde był fajny mówił ze zależy mu żę tak szybko nie odpuści ze mną i co . wszystcy są tacy samiii ? ; [[[ ale czy warto zabić się dla chłopaka ja mam dopiero 15 lat . . . ; ((( ale tego wszystkiego nieda się o tak wymazać z pamięci jak gumką najpiękniejszy rysunek . . .. ;(((((((
- ~Magda | 2011-02-10 13:24
-
Nie ma czym się przejmować, a tym bardziej nie debilnymi facetami, którzy zachowują się jak dzieciaki. Każdy nie raz zostaje zraniony. Mówi się, że co Cię nie zabije, to Cię wzmocni. Musisz przez ten okres przejść, choć domyślam się, że nie jest Ci łatwo. Świat nie kończy się na facetach, a tym bardziej w wieku 15 lat nie ma co sobie nimi głowy zaprzątać. Jeszcze będziesz miała mnóstwo czasu na to. Postaraj stanąć na nogi. Na pewno ma w swoim otoczeniu życzliwe Ci osoby. Pozdrawiam i trzymam za Ciebie kciuki!
- blondekk | 2011-02-11 13:30
- dziękuje . Ale ja go ciągle widze w szkoolee on juz teraz ma na mnie zaprzeproszeniem wyjebane a ja dalej cos do niego czuje .... ale zkorzystam z twojej rady . ;]]
- ~Marta :) | 2011-06-12 15:11
-
Zgadzam się, nie ma się czym przejmować. Każdy facet najpierw robi, a później myśli, więc takim postępowaniem zawsze kogoś zranią.
A tak w ogóle to oni nie są Ciebie warci, więc weź się w garść! Trzymam kciuki :) - ~Kama^^ | 2011-02-24 20:42
- Witam :) jesteś teraz w takim wieku, że wszystko bierzesz do siebie i wiele spraw przeżywasz zbyt emocjonalnie, podobnie jak większość Twoich rówieśników. Owszem, prawdą jest, że faceci potrafią zranić, ale i my święte nie jesteśmy. Zdarza się nam powiedzieć, bądź zrobić coś, co może skrzywdzić drugą osobę -często jest to przypadek. Mężczyźni po prostu najpierw robią, potem myślą. Pomyśl z nimi często jest źle, ale bez nich byłoby jeszcze gorzej :) moim zdaniem o miłość [ale taką prawdziwą -może na dzień dzisiejszy trudno Ci stwierdzić obiektywnie, czy ta taką rzeczywiście jest] trzeba walczyć, ale do czasu, to my musimy widzieć umiar i zrezygnować w odpowiednim czasie, żeby nie wyjść przypadkiem na frustratkę. Wydaje mi się, że w Twojej sytuacji najlepiej byłoby spróbować zapomnieć [bo na nim świat się nie kończy] i otworzyć oczy na innych, którzy znajdują się w Twoim środowisku :) Będzie dobrze, tylko weź się w garść.! Trzymamy kciuki :)
- ~eljasz | 2011-02-25 13:19
- obudzisz się jutro albo w tym świecie albo w jakimś innym, różniącym się jedynie faktem, że będziesz przeżywać jeszcze większe męki. Jednak TEGO NIE POWIE CI żaden pasterz czy nauczyciel na tej ziemi bo mają tylko małpie rozumy. jesteś INFORMACJą a nie Mózgiem ! a informacja nie może zostać unicestwiona, BóG powiedział "co stworzyłem jest dobre" i nigdzie nie jest lepiej bo ON tak powiedział.