Przebarwienia skóry – problem nie tylko powakacyjny

media  |   |  + 0  |  Ocena: (głosy: 0)

Przebarwienia na skórze to bardzo częsty kłopot, wbrew pozorom spotykany nie tylko po lecie. Wiele osób przez cały rok boryka się z melasmą naskórkową, piegami czy tak zwanymi „plamami starczymi”. Na szczęście obecnie istnieją skuteczne metody, dzięki którym nie musimy godzić się z niechcianymi defektami pigmentacji cery.

Melasma naskórkowa

Jednym z najczęstszych rodzajów przebarwień skórnych jest melasma, która związana jest z nadprodukcją melaniny. Na jej rozwój ma wpływ nie tylko światło słoneczne, ale także przyjmowanie niektórych leków czy zaburzenia hormonalne – dlatego też problem ten dotyka często kobiet w ciąży. Jak rozpoznać u siebie zaburzenie? Objawia się ono żółtobrunatnymi plamkami na twarzy, najczęściej na czole, policzkach lub wokół ust. Plamy mogą rozkładać się po obu stronach twarzy symetrycznie, co przy pierwszym zaobserwowaniu stwarza efekt źle rozprowadzonego fluidu. Najwięcej powstaje latem, ale zimą nie znikają całkowicie, mogą jedynie nieco zmienić kolor. Dlatego też niezwykle ważne jest stosowanie kremu z filtrem o każdej porze roku (zimą możemy zastąpić tradycyjny kosmetyk fluidem z ochroną UV). Aby domowym sposobem wpłynąć na rozjaśnienie już powstałych zmian skórnych, warto spróbować codziennego wcierania preparatów z witaminą C.  

Piegi i plamy starcze

Innym rodzajem przebarwień są piegi. Skłonność do ich występowania dziedziczymy w genach. Powstają w wyniku zaburzeń pracy zdrowych melanocytów, które produkują barwnik skórny, malaninę. U osób o ciemnej karnacji piegi wyglądają jak plamki powierzchniowe i można próbować jej wywabiać. To wskazanie nie tylko estetyczne, ale i zdrowotne – osoby z dużą ilością piegów są bardziej narażone na oparzenia słoneczne, a nawet raka skóry. Na bardzo podobnej zasadzie pojawiają się plamy starcze, występujące w związku z ekspozycją na promieniowanie UV starzejącej się skóry. Pierwszy krok do zapanowania nad tymi problemami to zrezygnowanie z solarium. Dodatkowo można pomóc sobie stosując dostępne w aptekach kremy wybielające, najczęściej z dodatkiem witaminy A.

Profesjonalna pomoc

Jeżeli domowe metody usuwania przebarwień nie skutkują, z pomocą przychodzą profesjonalne rozwiązania gabinetowe. – Wielu pacjentów zgłasza się do mnie z problemami pigmentacyjnymi skóry. Na szczęście dzisiejsza medycyna estetyczna ma aktualnie duże możliwości terapeutyczne w tego rodzaju zaburzeniach. Polecam zabieg z użyciem lasera tulowego 1927 nm – mówi dr Piotr Niedziałkowski z Centrum Zdrowej Skóry w Warszawie. – Zastosowanie tej długości fali umożliwia prowadzenie skutecznych, szybkich i mało bezbolesnych zabiegów na powierzchniowych warstwach skóry, czyszcząc je ze zmian pigmentowych i aktywując procesy regeneracyjne. Laser zawierający tą technologię, np. Lavieen, posiada funkcję regulacji energii oraz długości impulsu, dlatego może być stosowany w przypadku wielu różnych rodzajów zmian skórnych. – Co ważne, działanie urządzenia tego typu jest skuteczne, a zarazem wyjątkowo delikatne, dlatego zabieg z jego użyciem nie wymaga od pacjenta długiego okresu rekonwalescencji. Polecam go wszystkim, którym zależy na zdrowej i estetycznie wyglądającej skórze – dodaje dr Niedziałkowski.

Oceń poradę: Przydatna Nie polecam

Komentarze

Zostaw komentarz: