Jak nie wychować mamisynka?

Każda kochająca matka chce jak najlepiej dla swojego syna. Jednak często nadmierna troska, opieka i chęć wychowania ideału przeobraża się w zaborczą miłość, której efektem jest maminsynek.

Jak powinna postępować matka, by wychować syna na samodzielnego, odpowiedzialnego i wartościowego mężczyznę?

1. Matka nie powinna przesadnie rozpieszczać syna; mężczyzna powinien znać swoje obowiązki a także pomagać w codziennych domowych czynnościach. Uzależnianie syna od siebie może przynieść negatywne skutki w przyszłości; zarówno w relacjach: matka-syn (jeśli On zdecyduje się „uwolnić” od mamy) jak i partnerka-syn (jeśli będzie nadal pozostawał pod „ochroną” mamy).

2. Matka nie powinna przesadnie troszczyć się o syna. Owszem warto poświęcać dziecku dużo czasu i uwagi, ale nie można obchodzić się z nim jak z przysłowiowym jajkiem. Bardzo trudno jest uchronić się (zwłaszcza w dzisiejszych czasach) przed uczuciem bólu czy smutku, ale nawet złe i przykre doświadczenia są potrzebne człowiekowi – uczą go ostrożności i wyciągania wniosków na przyszłość. Tylko w ten sposób syn nauczy się radzić sobie z porażkami i stawiać czoło nowym wyzwaniom bez lęków i obaw.

3. Matka nie powinna stale kontrolować syna. To On dobiera sobie grono przyjaciół i sympatię. Oczywiście powinna być zainteresowana z kim spotyka się jej syn i może chcieć poznać jego kolegów; a w razie potrzeby służyć dobrą radą. Może także próbować odciągnąć syna od złego towarzystwa, jeśli faktycznie zachodzi taka potrzeba.

4. Matka nie powinna dążyć do wychowywania ideału. Zwykle realizacja takiej wizji oparta jest na przykrych komentarzach i bolesnych uwagach, które z kolei mają wpływ na obniżenie samooceny i brak wiary we własne możliwości. Trzeba pamiętać o tym, że każdy ma prawo do popełnienia błędu. Ale nawet wtedy trzeba dziecko wpierać i zachęcać do dalszego, samodzielnego działania.

5. Matka powinna pozwolić synowi samodzielnie podejmować decyzje. Nie można kierować życiem innych ludzi, można jedynie podpowiedzieć jak pewne sprawy załatwić albo rozwiązać problem. Nie należy natomiast narzucać synowi własnego zdania i poglądów. Od dziecka powinien uczyć się samodzielności i dokonywania wyborów.

6. Matka powinna mieć umiar w okazywaniu swoich uczuć. Zarówno ostra krytyka jak i zaborcza miłość mogą źle wpłynąć na rozwój emocjonalny syna. W odpowiednim momencie należy przeciąć pępowinę i pozwolić synowi iść własną drogą u boku innej kobiety.

7. Matka powinna pozwolić synowi a nawet namawiać do tego, aby utrzymywał dobre relacje z ojcem, który jest przecież dla dorastającego chłopca autorytetem. Dla prawidłowego rozwoju dziecko potrzebuje zarówno ideałów damskich jak i męskich. Jedno jest jednak pewne – miłość, którą syn darzy własną matkę jest jedyna w swoim rodzaju i nawet zafascynowanie postawą ojca nie zaburzy tego uczucia.

8. Matka powinna pomyśleć o sobie i swoich relacjach z partnerem/mężem. Jeśli własne życie uczuciowe ją satysfakcjonuje, wówczas pozwala synowi postępować według jego zasad, dając mu jednocześnie więcej swobody. Jednak w przypadku niestabilnego i niespełnionego związku, matka „przelewa” swoje uczucia na syna, stając się przy tym osobą zaborczą.

9. Matka powinna znaleźć sobie dodatkowe zajęcie lub rozwijać pasje, hobby. Oprócz bycia żoną i przede wszystkim kochającą matką, powinna zainteresować się innymi aspektami życia. Jest tyle pasjonujących dziedzin nauki, sportu i rozrywki, dzięki którym zarówno Ona jak i syn choć na chwilę od siebie odetchną.