"Niczego nie krytykuje się tak chętnie i wyczerpująco,
jak szefa i stołówkowego jedzenia"
Heiko Mell, doradca personalny
Spędzasz w pracy przynajmniej jedną trzecią doby. Na pewno zawsze marzyło Ci się, że będzie to zajęcie, które Cię interesuje i sprawia Ci satysfakcję, a w dodatku wykonywane jest w gronie przyjaznych, kompetentnych i skorych do pomocy ludzi. Niestety. Jeśli nie wykonałeś heroicznego skoku w nurty własnej działalności gospodarczej, albo na nazwisko nie masz Gates, Kulczyk, czy też Bochniarz (Uwaga: imię także ma znaczenie), to z dużym prawdopodobieństwem mogę stwierdzić - masz szefa! Niewiele mniejsza jest szansa na to, że nie prezentuje on (ona) sobą wszystkich tych najbardziej uciążliwych, irytujących, załamujących, demotywujących, żenujących cech osobowości, których nienawidzisz od zawsze. Jeśli do tego jesteś zwolennikiem poglądu, że krwawy mord to nie rozwiązanie, jakie masz możliwości na sielankowe 8 godzin spędzone w ulubionym miejscu pracy z potulnym przełożonym za ścianą?
Ta książka to krótki trening współistnienia. Zestaw ćwiczeń przysposabiających do życia w firmie. Być może nie od razu zaakceptujesz kontrowersyjny pogląd, że szef to też człowiek, ale wyobraź go sobie jako krnąbrnego nastolatka. Dziecko, które jest Ci bliskie i za którego wychowanie jesteś odpowiedzialny. Bez względu na to, czy miewa humory, ciągle się spóźnia i zapomina o istotnych sprawach, jest wybuchowe albo kłamie i kręci - musisz starać się uczynić z niego lepszą osobę. Nie jest to instrukcja jak "przechytrzyć" zwierzchnika, czy jak nim "manipulować". Tu mowa głównie o lojalnym i otwartym postępowaniu w życiu zawodowym, a nie o wspinaniu się po drabinie kariery. Ale, przecież, jedno nie wyklucza drugiego.
Szanuj szefa swego, bo możesz mieć gorszego!