Nowotwór

~Kamila | 2009-11-10 10:48
Zwracam się do osób, które znają ten przypadek:
Mój tata choruje na raka lewego płuca!!! Lekarze zdecydowali się na chemię. Pierwsza sprawiła, że ten guz się zmniejszył, ale po pewnym czasie wrócił do takich samych rozmiarów, co przy wykryciu choroby. Po pewnym czasie dostał drugą chemię ( nieco słabszą ) i po tej chemii wszystkie wyniki badań wykazały, że jest ok - tylko guz się nie zmniejszył :-( Teraz ma dostać trzecią chemię- w sumie już zaczął, ale ma przerwę, bo raz się przeziębi, raz się zrani w palec, co uniemożliwi dalsze leczenie. Martwi mnie to, bo on mi mówi, ze wszystko jest dobrze, a czuję, ze mnie okłamuje. Czy jest szansa na to, że w końcu ten nowotwór ucichnie??? czy mam też przygotowywać się na najgorsze?

Wskaż poradę powiązaną z pytaniem