zabić się z miośći warto ? ;((

witam . mam 15 lat ucze się jeszcze w gimnazjum . poznałam pewnego dnia chłopaka okazał sę bardzo fajny do czzasu .... poprosił mnie żębym znim była ja się zgodziłam bo cholernie mi na nim zależało . i byliśmy ze sobą miesiąc wiem , żeto nie dużo ale dla mnie wystarczy żeby miec satyswakcje jak się bardzo go kocha ... ale on ma mnie w dupie na początku mówił , że mu zależy że mnie nigdy nie zostawi ... ale to były tylko zwykłe kłamstwa ostatnio na przerwie przyeszedł i powiedział ze z nami koniec bez żądnego wyjaśnienia . ! ja już nie wytrzymowałam tylko marzyłam żeby się coś mi stało by wtedy może docenił co stracił . ale na drugi dzień przyszedł przeprosić. ja mu wybaczyłam bo nie umiem żyć bez niego . ! i wszystko było w porzątku do czasu ... znowu tylko kłutnie . prawie codzienie ... ale ja go kocham i nie zrezygnuje z niego wiem ze mam dopiero 15 lat ale tez mam uczucia i jestem w stanie oddać za niego życie tylko on już ma mnie gdzieś ... ta miłośc jego udawaną .... ; ( prosze pomużcie mi co mam zrobić czy się załamać czy umrzeć czy pozbierać ...; (