Izolacja stropu przed ,,falą uderzeniowa"
~catarine | 2013-12-11 22:00
W ubiegłym roku zakupiłam mieszkanie od dewelopera w budynku wielorodzinnym - 3 kondygnacyjnym . Budynek został oddany do użytkowania w 2012 roku. Ściany budynku wykonane są z cegły ceramicznej (dziurawki) firmy Leier. Wewnątrz na ścianach zostały ułożone zwykłe płyty kartonowo gipsowe. Płyty te są naklejone bezpośrednio na cegłę (tylko punktowo, bez izolacji). Problem polega na tym, że przez strop z wyżej położonego mieszkania dobiegają głośne odgłosy kroków, a strop jest wykonany z płyty, na której najprawdopodobniej ułożony jest styropian (nie wiem o jakich parametrach technicznych). Na to wylana jest wylewka betonowa. W podłodze przeprowadzone są rury centralnego ogrzewania, z których ciepło w miejscach ich przeprowadzenia ogrzewa podłogę.
Wiadomo, że zawsze może być coś słyszalne - ale nie aż tak jak tu. Dosłownie słyszalne jest dudnienie przy każdym kroku sąsiada. Jest to okropnie uciążliwe. Sąsiad ma położone, z tego co wiem, panele, a pod spodem zwykłą piankę. Nie spotkałem się jak dotąd z takim efektem akustycznym. Uderzenie stopą sąsiada słyszalne jest każdorazowo. Nie wspominając już o dzieciach, które biegnąc z pokoju do pokoju powodują "fale uderzeniową" wewnątrz mojego mieszkania.
Luksus wartości 350 tys. stał się dla mnie istnym koszmarem. W blokach mieszkam już od 40 lat, ale w życiu z niczym takim się nie spotkałam. Dodam, że mieszkanie jest w pełni umeblowane więc raczej nie akustyczne. Gdzie został popełniony błąd? Z czego wynika? I co można zrobić z tym tematem, żeby dało się normalnie funkcjonować?
Nadmieniam, iż w umowie zakupu mieszkania mam gwarancję roczną na wyposażenie i wykończenie mieszkania oraz 3-letnią na elementy konstrukcyjne mieszkania. Proszę o pomoc, jaki zastosować materiał pod stropem. Czy wyroby piankowe (ale jakie) stłumia uderzenia przenikajace strop?
Wiadomo, że zawsze może być coś słyszalne - ale nie aż tak jak tu. Dosłownie słyszalne jest dudnienie przy każdym kroku sąsiada. Jest to okropnie uciążliwe. Sąsiad ma położone, z tego co wiem, panele, a pod spodem zwykłą piankę. Nie spotkałem się jak dotąd z takim efektem akustycznym. Uderzenie stopą sąsiada słyszalne jest każdorazowo. Nie wspominając już o dzieciach, które biegnąc z pokoju do pokoju powodują "fale uderzeniową" wewnątrz mojego mieszkania.
Luksus wartości 350 tys. stał się dla mnie istnym koszmarem. W blokach mieszkam już od 40 lat, ale w życiu z niczym takim się nie spotkałam. Dodam, że mieszkanie jest w pełni umeblowane więc raczej nie akustyczne. Gdzie został popełniony błąd? Z czego wynika? I co można zrobić z tym tematem, żeby dało się normalnie funkcjonować?
Nadmieniam, iż w umowie zakupu mieszkania mam gwarancję roczną na wyposażenie i wykończenie mieszkania oraz 3-letnią na elementy konstrukcyjne mieszkania. Proszę o pomoc, jaki zastosować materiał pod stropem. Czy wyroby piankowe (ale jakie) stłumia uderzenia przenikajace strop?