mania891 | 2007-04-10 20:43
Mam chłopaka i on sie załamał,ma strasznego doła.Był za granica i nie mielismy jak rozmawiac i bardzo zamknął sie w sobie.Nie umiem mu pomóc.Jestem przy nim rozmawiam z nim,ale on ciagle swoje: że na mnie nie załuguje,że nic nie umie zrobic,że nic mu nie wychodzi.Tak sie boje o niego.A myslałam że jednak mu jakos pomoge.Tak barzo go kocham:((((((