na ratunek

~kasia | 2008-03-04 22:14
Mam 9 miesięcznego boksera. Jest z nami od 7 tyg zycia. Cały czas sika w domu...Wychodzimy z nim co 1 -1,5 , a i tak często zdarza się ze nie wytrzyma. Wypadki zdarzają się nawet 0,5 godz po spacerze. początkowo wszystko kładzione było na karb dzieciństwa, ale od 2 miesięcy jest leczony. Badanie moczu i usg bez zmian. Podawany miał furagin, antybiotyk w zastrzykach, ditropane, i aktualnie od 3 tygodni ditropane wraz z augmentinem i wit c. Miał w tym czasie kilka lepszych dni 9Tzn wytrzymał ok2- 2,5 godz) a teraz przez ostatnie dni (ok 7)nie ma suchego dnia nawet jeśli wyprowadzany jest co 1,5 godz a w sobote nawet 3 razy zesikał się w domu. Sika tam gdzie stoi i wbrew temu co się czyta sikał juz i obok miski - gdzie je, i na własnw spanie, tem gdzie sie bawi. Ostatnio doszło sikanie w nocy (o dziwo wytrzymywał od 23.30 do 7.45) i sikanie "na witanie". Błagam o pomoc -jestem zalamana, zatrudniłam rodzinę aby wychodził ktoś z nim kiedy jesteśmy w pracy. Jednak naprawde jestem u kresu wytrzymałości prosze sobie wyobrazic horror codziennego sprzątania posikanej podłogi, rodzina juz ma dość, a mąż....nie chcę nawet pisać. I ciągłe czatowanie czy juz wychodzić czy jeszczę 2 - 3 min wytrzyma!

Wskaż poradę powiązaną z pytaniem