czy to możliwe?!

Witam. Od 3 miesięcy podoba mi się pewien chłopak. Właściwie znamy się jakieś 10 lat ale dopiero ostatnio zauważyłam że istnieje. Właściwie wogóle go nie pamiętam ale nie o to chodzi. Mieliśmy sie okazje bliżej poznac na wycieczce szkolnej. Właściwie to raz czy dwa zagralismy w chinczyka ale on na mnie patrzył. Tak samo jak wracaliśmy autobusem do domu. Intensywanie się we mnie wpatrywał. Zauwazyły to moje kolezanki. Teraz od 3 miesięcy ja drętwieje na jego widok a moja kumpela patrzy czy on patrzy. Na i bardzo czesto na mnie patrzy. Jedyna stycznośc jaka mamy ze sobą to powiemy sobie cześć i mam wrażenie że jest tak samo mocno speszony jak ja. No i na tym się kończy. On na mnie patrzy ale cały czas. Strasznie mi się podoba. Nie powiem mu o uczuciach bo boje sie odrzucenia. I muszę dodac że naprawde piękna nie jestem a wokoło niego kreci się sporo takich atrakcyjnych dziewczyn. Ehh... :? Co to wszystko znaczy?