zdradzona, oszukana? nie, poprostu jest mi siebie zal :(

tusia | 2007-06-30 21:01
nie bede juz pisac dlaczego nie jestem juz ze swoim chłopakiem bo to Was pewnie mało interesuje i zreszta nawet nie chce mi sie o tym pisac:/
natomiast moze doradzicie mi jak o nim zapomniec? ale prosze nie piszcie ze znajde innego, lepszego bo nawet nie chce szukac... jest mi zle bo nadak kocham tamtego no ale nie bede sie ponizac:( jak sam nie chce ratowac tego co było:(

pomuszcie, jak o nim zapomniec?

Odpowiedzi na pytanie

Odpowiedz na pytanie:


Liczba odpowiedzi: 4
~monia | 2007-07-01 11:52
Najlepszym sposobem na zapomnienie jest znalezienie sobie innej osoby. Może Ci się teraz to wydawać niemożliwe, ale na pewno tak będzie. Inaczej nie zapomnisz jeżeli nadal go kochasz. Jeżeli nawet będzie to osoba której nie pokochasz, to i tak łatwiej Ci będzie żyć, niż jakbyś była samotna i ciągle myślała o tamtym.
Mam nadzieję, że szybko Ci minie ten niezbyt przyjemny dla Ciebie okres i mam nadzieję, że wkrótce znajdziesz wymarzonego partnera.
~roman | 2007-07-01 18:39
Moim zdaniem to niekoniecznie właściwe podejście - w takim momencie trudno sobie wyobrazić znalezienie innej, "lepszej" osoby, zresztą nie o to w miłości chodzi.
Ja ze swojej strony mogę polecić jedno: postaraj sobie uświadamiać jak często tylko możesz parę prostych rzeczy:
- związki, które nie mają pewnej symetrii uczuć i oczekiwań (tym bardziej, jeżeli jednej stronie nie zależy) skazane są prędzej czy później na porażkę,

- im szybciej kończysz taki związek tym lepiej dla Ciebie (po co marnować czas i niepotrzebnie cierpieć); z czasem jest gorzej i trudniej skończyć (z wielu powodów, m.in. dlatego, że nie chcemy się przyznać przed sobą do porażki i zmarnowania tak długiego czasu przy niewłaściwej osobie)

- nie ma sensu wiązać się z osobą, której nie zależy na Tobie w równym stopniu co Tobie na niej (po co? dawać się wykorzystywać?)

- pomyśl jak wspaniale jest trafić osobę która będzie Ciebie kochała z wzajemnością i spełniała Twoje oczekiwania; nie licz, że znajdziesz tą osobę tkwiąc w nieudanym związku - pomyśl, że mogłaś przez ten związek tej osoby nie spotkać,

- zdejmij różowe okulary i spójrz krytycznie na osobę, z którą byłaś związana - skąd te uczucia w Tobie, jakie tak naprawdę powody miałyby Ciebie przy nim trzymać?
tusia | 2007-07-03 15:20
coz, wyszło na to ze nadal z Nim jestm ale nie wiem czy dobrze zrobiłam... zranił mnie ale mowi ze to sie juz nie powtorzy. Tylko ja juz sama nie wiem czy On jest mnie wart :/ własnie szkoda mi tego co było, ale znowu jak nadal z Nim jestem to sie pogłebiam i bedzie mi trudniej sie rozstac jak bym juz nie chciała z Nim byc... Mozliwe ze zasługuje na kogos lepszego ale szkoda mi go opuszczac... dobrze sie rozumiemy i w ogole...
mozliwe ze wyjedziemy na wakacje w gory :) to moze olsni mi sie umysł co do Niego... sie zobaczy:/ juz sama nie wiem...
~roman | 2007-07-04 15:35
No cóż - powodzenia. W tych kwestiach trudno racjonalnie wybierać, wybaczać błędy można a wręcz trzeba, trzeba tylko mieć jednak pewne ustalone granice i wiedzieć kiedy podziękować.
Liczba odpowiedzi: 4

Powiązane porady

Znasz poradę w serwisie, która jest powiązana z zadanym pytaniem?

Mam poradę!