Rozpad zwiąku

~katarzyna | 2011-03-22 23:23


Jestem w związku już prawie 4 lata. Parę miesięcy temu , poznałam pewnego faceta. Spotkaliśmy się parę razy ale spotkania te miały charakter koleżeński, przynajmniej z mojej strony. On od razu nie krył, że jest mną zainteresowany, pomimo tego, iż wiedział , że jestem w związku, on próbował się do mnie zbliżyć. Nie robił to w sposób nachalny, pokazał mi że jestem wyjątkowa i że zależy mu na mnie. Mój obecny chłopak, przestał się starać, nigdy nie ma dla mnie czasu. Czuje , że to nie to, lecz byłabym głupia gdybym nie dała temu związkowi szansy, ponieważ nie da się tak łatwo zapomnieć o 4 latach. W pewien dzień spotkałam się z Tym"drugim" i niestety doszło do pocałunku, od tamtego czasu moje podejście do niego się zmieniło, zastanawiam się poważnie czy jest sens ciągnąć mój związek w którym już nikt się nie stara, ale nie potrafię sobie wyobrazić dalszego życia w tym związku ale też i bez niego było by ciężko, mamy wspólnych znajomych, nasze rodziny znają się bardzo dobrze. Mam zamęt w głowie, nie wiem czego chcę...mój obecny chłopak domyśla się ale nic nie robi aby mnie przekonać z powrotem do siebie...Ja już nie wiem czy go kocham czy to jest po prostu przyzwyczajenie.. proszę o radę

Odpowiedzi na pytanie

Odpowiedz na pytanie:


Liczba odpowiedzi: 2
blondekk | 2011-03-27 19:42
no właśnie zastanów się czego ty tak naprawde chcesz . 4lata to sporo czasu . I nie rezygnuj z niego napewno go kochasz jak go stracisz to w tedy docenisz . miałam podobną sytułacje i wiem jak to jest . i nie możesz go okłamywać bo prędzej czy póżniej wszystko wyjdzie najaw . zastanów się z kim chcesz być .wiem , że ci ciężko ale zrobisz co uważasz ja ci tylko radze . 4 lata zapomniec się nie da . i nie zapomnisz o nim tak szybko . można kochac oby dwuch jednocześnie . ! ale z dwoma jednocześnie się nie da być ...
~doświadczona | 2011-04-01 17:58
dziewczyno on nic nie robi bo czeka na twój ruch. jest ciekawy jak potraktujesz wasz 4-letni związek w porównaniu do chwilowego uniesienia z nieznajomym. zastanów sie dlaczego do tej pory z nim bylaś, czy nie dlatego że to jego pokochałaś i wybralaś z miliona mężczyzn na świecie? nie zniszcz tego związku pod wplywem chwili i impulsu. pozdrawiam
Liczba odpowiedzi: 2

Powiązane porady

Znasz poradę w serwisie, która jest powiązana z zadanym pytaniem?

Mam poradę!