Nieśmiałość?

~Elizabeth^^ | 2008-04-25 16:51
Witam. mam taki głupi problem. Ja i mój "kolega" poprostu niepotrafimy ze sobą rozmawiać. Owszem bardzo się lubimy. Niwinny flirt smsowy ;p.
Ale jak przyjdzie co do czego to pooprotu zamykamy się.
Raz umówiliśmy się na jedną przerwę, aby porozmawiać. I zamiast rozmawiać.... śmialiśmy się i było tylko wzajemne : "no mów coś hehe" ;/ to było żałosne.
I powiem jeszcze, że dużo czasu mi nie zostało, żeby to ratować. On za 1,5 m-ca wychodzi ze szkoły na zawsze.. nie chce go stracić.. Ja zostaje w szkole jeszcze rok.. a on? Pozna jakąś super laske i koniec. Jest mi okropnie źle, że "marnuje" już całe 2 lata na próbowanie. To chyba sie nazywa stratą czasu co nie? Ale gdyby mnie to nie obchodziło.. dałabym sobie spokój.
Niedawo dowiedziałam się, że powiedział moje przyjaciółce [jego też], że mnie kocha.... zamurowało mnie.. ale powiedził jej to rok temu ;/ a ja głupia dopiro sie o tym dowiedziałam..
Powiedzcie mi. kiedy chłopak przestaje kochać?
I proszę o rady, jak z nim na luzie rozmawiać.. ale nie o jakiś debilnych zaiteresowaniach :( bo to beznadziejne.. nie o muzie. tak sie robiło 10 lat temu!
Proszę Was bardzo o rady ;(

pozdrawiam E.

Wskaż poradę powiązaną z pytaniem