brak seksu z powodu niecheci partnera
~zalamana | 2011-01-15 21:52
Witam, zaczne od krotkiego przedstawienia naszej sytacji. W wieku 14 lat sie poznalismy i ON od razu sie we mnie zakochal staral sie o mnie i w koncu mnie zdobył . I jesteśmy razem już kupe czasu - mamy po 21 lat. W wieku 17 lat przeżyliśmy swój pierwszy raz i było cudownie, ciągle mielismy ochote sie kochac, robilismy to pare razy dziennie(nawet 6!) . Teraz od dwóch lat ze sobą mieszkamy, jesteśmy narzeczonymi. Od roku wszystko jest źle. Prawie wogóle się nie kochamy- on nie ma nigdy ochoty albo jak już ma do czegos dojsc to mu penis opada . Nie wiem co mam z tym zrobic, oczywiscie rozmawiamy, mowi ze nie wie co sie dzieje ze ma ochote, zwala na brak czasu, uczelnie, egzaminy i tak ciagle. Biore tabletki i byla miedzy nami rozmowa ,ze jezeli tak to ma wygladac to nie chce sie nie potrzebnie truc i przestane je brać, ale on prosil zebym tego nie robila, ze to 'naprawimy'. Namawiam go zeby przyszedl ,gdy jestem gotowa daje mu do zrozumienia ze mam ochote na sex, on mówi "wieczaorem" . Gdy nadchodzi wieczor to jest tak zmeczony ze nie ma ochoty. Mam juz dosyc proszenia go o sex, nie wiem czemu nie ma ochoty. Co mam zrobic? czy chlopak 21 letni moze zwyczajnie niemiec ochoty na sex? dodam jeszcze, ze mam powodzenie u mężczyzn więc nie wiem czemu go nie pociągam .:(
- ~Gosc | 2011-01-15 23:04
- WItam wiesz wydaje mi sie ze juz mu sie znudzilas i juz go nie pociagasz.Przykro mi
- ~zalamana | 2011-01-16 00:42
- tez mam czasami takie mysli,jednak w innych sprawach- poza lozkiem uklada nam sie znakomicie, gdy rozmawiamy o tym jak to jest czemu on wogole nie ma ochoty to mowi ze ma, ale ma problemy,studia i wogole, lubi mnie dotykac ale ostatnio nie konczy sie to seksem, pozatym on ciagle twierdzi ze mu sie podobam, no i codziennie dostaje od niego komplementy, sama juz nie wiem:(
- ~niunia | 2011-01-16 09:53
-
Myśle że on naprawde przeżywa jakis stres, ma dużo zajęć , jest przemęczony, a to naprawde ma duży wpływ na sex. Trochę więcej wyrozumiałości dla niego, bo naciskając na niego powodujesz jeszcze większy stres, i napewno na dore to nie wyjdzie.
Pamiętaj że sex to nie wszystko. - ~kk | 2011-01-20 09:48
-
Hej, zgadzam sie z "niunia", stres potrafi prowadzic do niecheci do sexsu, lub powodowac to ze zamiast wzwodu mamy efekt odwrotny, prawdopodobnie Twoj partner jesli dochodzi do stosunku chcialby Ci sprawic przyjemnosc i stresuje sie samym faktem ze znow moze pojsc cos nie tak, nie narzucaj sie mu, daj mu czas wieczorem zamiast mowic ze jestes gotowa to zrob mu odprezajacy masaz np w sexsownej bieliznie konczac na masazu czlonka, moj facet nawet jak jest zmeczony to to go strasznie rozkreca i zmeczenie gdzies nagle mija a zwycieza podniecenie ;-)) zycze duzo cierpliwosci i powodzenia
druga sprawa moze byc taka ze uczucie jakie Was laczylo niestety sie wypalilo, hmmm choc obwinialabym tutaj akurat bardziej stres, zmeczenie i malo czasu na wszystko... - ~xxx, | 2011-01-31 11:42
- Zwróć uwagę jak cię traktuje. Może oziębł z powodu innej, ale też stawiam na stres. Zapytaj wprost, czy jest cos o czym ci nie mówi. Może zrozumiał, że nie dorósł do odpowiedzialności. Powiedz, że jeżeli uznał wasz związek za pomyłkę to bardziej cię rani oszukując. Weź jednak pod uwagę, że facetowi trudno się przyznac, że ma kłopoty z męskością. Powiedz mu o tym ze go kochasz, i rozumiesz, że to dla niego tez trudne, wręcz upokarzające.
- ~MARTA | 2011-06-28 10:25
- Może naprawdę ma duż zajęć....
- iwona1988 | 2011-06-28 13:50
- niemartw się tak to już z tymi facetami jest ja z mężem też na początku się kochaliśmy bardzo dużo, i wiem że sam stres i zmęczenie dużo daje żeby stracic ochotę, spróbój go jakoś rozlużnic gorąca kompiel wieczorkiem, masarz,a czasami miła kolacja przy świecach tylko we dwoje dużo daje spróbowac zawsze możesz :)) mam nadzieje że troszke pomogłam i życzę powodzenia:))