Jak odnowić grzejniki przed sezonem grzewczym? Malowanie kaloryferów krok po kroku

Admin  |   |  + 0  |  Ocena: (głosy: 0)

Grzejniki to niepozorni bohaterowie naszych domów - zimą i jesienią zapewniają ciepło, a latem zwykle chowają się w cieniu zasłon. Wraz z upływem czasu ich kolor blaknie, pojawiają się rysy, odpryski, a nawet rdzawe ślady. Na szczęście nie trzeba wymieniać kaloryferów, by znów cieszyły oko. Początek jesieni to dobry moment, żeby je odnowić przed sezonem grzewczym. Sprawdź, jak to zrobić z poradnikiem Polskiego Związku Producentów Farb i Klejów.

Choć podczas remontu często zapominamy o grzejnikach, mają one duży wpływ na estetykę całego wnętrza. Widoczny na nich odrapany lakier, zżółknięta powierzchnia czy rdzawe przebarwienia psują estetykę pomieszczeń. Odmalowanie kaloryferów to prosty sposób na odświeżenie przestrzeni i zabezpieczenie instalacji przed korozją - zwłaszcza przed najbliższym sezonem grzewczym.

Przygotowanie grzejników do malowania

Najczęściej odnawia się ciężkie, żeliwne grzejniki żeberkowe, które można spotkać w starszych budynkach lub też kaloryfery stalowe i płytowe. Zanim przystąpimy do pracy, upewnijmy się, że urządzenie jest zimne. Zdecydujmy również, czy zdejmujemy grzejnik ze ściany, co wymaga jednak spuszczenia z niego wody. Jeśli chcemy uniknąć ingerencji w instalację, można pozostawić kaloryfer na miejscu - ważne tylko, by dobrze zabezpieczyć ścianę i podłogę folią malarską oraz taśmą. Kolejny krok to przygotowanie powierzchni:

  • jeśli powłoka malarska jest w dobrym stanie - wystarczy odtłuszczenie i lekkie zmatowienie powierzchni papierem ściernym (gradacja ok. 180-240), a potem jej dokładne odpylenie i umycie (np. ciepłą wodą z płynem do naczyń),
  • jeśli farba się łuszczy lub pojawiła się rdza - trzeba dokładnie usunąć stare, łuszczące się fragmenty przy pomocy szczotki drucianej lub szlifierki, a miejsca z oznakami korozji przeszlifować aż do „gołego” metalu. Następnie, po dokładnym odpyleniu powierzchni, zalecane jest zastosowanie podkładu antykorozyjnego lub gruntu do metalu.

Wybór farby i narzędzi do malowania

Kiedy grzejnik jest już przygotowany, czas na wybór farby - to ona decyduje o trwałości i estetyce wykończenia. Najlepiej sprawdzą się farby przeznaczone do grzejników lub metalu odporne na wysoką temperaturę (do ok. 100°C). Dzięki ich zastosowaniu powierzchnia nie zżółknie i nie będzie się łuszczyć pod wpływem ciepła.

Popularne są farby akrylowe wodorozcieńczalne - szybkoschnące, praktycznie bezwonne i bezpieczne do stosowania w domach. Można też rozważyć preparaty typu „2 w 1” (czyli grunt i farba nawierzchniowa w jednym), które dodatkowo zabezpieczają przed korozją. Dobre rozwiązanie stanowią także farby do grzejników w sprayu, które umożliwiają szybkie i równomierne pokrycie trudniej dostępnych powierzchni, eliminując ryzyko powstawania smug.

Przygotujmy również odpowiednie narzędzia - do malowania płaskich powierzchni sprawdzi się mały wałek typu flock lub gąbkowy, a do pokrycia farbą detali - pędzel z włosia syntetycznego. W trudniej dostępnych miejscach, np. między żeberkami, przydatny będzie specjalny pędzel do kaloryferów. Ma on długą rączkę i zagiętą końcówkę, dzięki czemu bez trudu dotrzemy do zakamarków, gdzie zwykły pędzel nie daje sobie rady.

Malowanie grzejników krok po kroku

Malowanie zaczynamy od trudno dostępnych miejsc: szczelin między żeberkami oraz tylnej części kaloryfera. Malujemy cienkimi warstwami, prowadząc pędzel lub wałek równomiernie, bez nakładania nadmiaru farby, co zapobiegnie powstawaniu zacieków. W przypadku farby w sprayu trzymamy puszkę w odległości około 20-30 cm od powierzchni i nanosimy farbę krótkimi, „zamiatającymi” ruchami.

Po nałożeniu pierwszej warstwy odczekajmy, aż całkowicie wyschnie (informację o czasie schnięcia znajdziemy na opakowaniu farby). Dopiero wtedy nanosimy drugą warstwę, aby uzyskać równomierne krycie i trwały kolor. Zwróćmy uwagę, by nie uruchamiać ogrzewania przez co najmniej 24-48 godzin - ciepło mogłoby zaburzyć proces utwardzania powłoki malarskiej.

Malowanie może być rozłożone na kilka dni. Wówczas nie musimy myć pędzli i wałków za każdym razem, gdy kończymy pracę na dany dzień. Wystarczy szczelnie osłonić ich części z włosiem folią spożywczą lub włożyć je do foliowej torebki, a wokół trzonków owinąć taśmę malarską. Tak zabezpieczone narzędzia możemy przechowywać przez kilka dni, a po zdjęciu folii - kontynuować malowanie.

Ekologiczne porady

Pamiętajmy także o ekologicznym aspekcie odnawiania grzejników. Resztek farby nie wylewamy do kanalizacji ani nie wyrzucamy do kosza - zarówno farbę, jak i puste opakowania należy oddać do najbliższego PSZOK-u (Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych). Przy zakupie zwróćmy uwagę na produkty oznaczone jako niskoemisyjne lub ekologiczne, z niską zawartością LZO (lotne związki organiczne) - są one bardziej przyjazne dla domowników i dla środowiska. Warto też wybierać farby z certyfikatami środowiskowymi, np. EU Ecolabel. Dzięki takim wyborom nie tylko odświeżymy wnętrze domu, lecz również zadbamy o planetę.

Oceń poradę: Przydatna Nie polecam

Komentarze

Zostaw komentarz:


Najnowsze porady