9 „grzechów” głównych – czyli częste błędy popełniane podczas ocieplania budynków


Ocieplanie ścian metodą ETICS to m.in. niższe rachunki za ogrzewanie i chłodzenie pomieszczeń, zdrowszy mikroklimat we wnętrzach, estetyczny wygląd elewacji, a także mniejsza emisja zanieczyszczeń do atmosfery. Warunkiem czerpania z tych korzyści jest prawidłowe przeprowadzenie prac. W praktyce bywa z tym jednak różnie - często pojawiają się błędy wykonawcze, które mogą zniweczyć oczekiwane efekty i prowadzić do kosztownych napraw. Poniżej przedstawiamy najczęstsze „grzechy” popełniane podczas ocieplania budynków.
1. „Składak” zamiast kompletnego systemu
Podstawowy, a zarazem najpoważniejszy błąd przy wykonywaniu prac termoizolacyjnych to stosowanie przypadkowo zestawionych materiałów, czyli komponentów pochodzących od różnych producentów, które nigdy nie zostały sprawdzone pod względem swojej kompatybilności.
- W ocieplaniu ścian zewnętrznych nie chodzi tylko o samo przyklejenie styropianu do ściany. Wszystkie elementy - klej, siatka, zaprawa zbrojąca, tynk elewacyjny - muszą być przebadane ze sobą i posiadać aprobatę techniczną jako system. Tylko wtedy mamy pewność, że wszystkie komponenty będą ze sobą optymalnie współpracowały i żaden nie wpłynie negatywnie na parametry i właściwości drugiego - podkreśla Maciej Iwaniec, product manager ds. fasad i renowacji w firmie Baumit.
Zestawianie produktów różnych marek niesie ryzyko braku synergii chemicznej i technologicznej, co może skutkować zmianą lub utratą deklarowanych parametrów użytkowych i np. problemami z przyczepnością czy trwałością. Co więcej, w razie reklamacji producent może odmówić uznania gwarancji, jeśli nie zastosowano jego pełnego systemu.
2. Nieprzygotowane podłoże
Wciąż powszechnym błędem jest pomijanie etapu przygotowania podłoża przed montażem ocieplenia lub zrealizowanie go w sposób niewłaściwy, co prowadzi do słabej przyczepności materiałów do ściany i zwiększa ryzyko ich odspajania w przyszłości.
- Podłoże musi być odpowiednio przygotowane, aby zapewnić trwałe i stabilne zamocowanie płyt termoizolacyjnych - zaznacza ekspert, po czym kontynuuje: - Przede wszystkim ściana powinna być nośna, sucha i czysta. Jeśli podłoże jest zanieczyszczone kurzem, tłuszczem, farbą lub innymi substancjami, zaprawa klejowa nie będzie miała odpowiedniej przyczepności, co może prowadzić do odklejania się płyt i innych uszkodzeń ocieplenia. Wszelkie nierówności należy zniwelować. Nie można też zapominać o wyrównaniu chłonności podłoża poprzez jego zagruntowanie. W przypadku starszych budynków szczególną uwagę trzeba zwrócić na stan ścian. Należy dokładnie sprawdzić, czy nie występują uszkodzenia strukturalne, takie jak pęknięcia czy ubytki w murze, które mogłyby osłabić całą konstrukcję ocieplenia.
3. Niewłaściwa metoda klejenia płyt termoizolacyjnych
Wysoko na liście często popełnianych błędów znajduje się klejenie płyt styropianowych jedynie na „placki”, bez obwodowego pasa kleju.
- Właściwa metoda nakładania zaprawy klejowej to klucz do efektywności i trwałości całego systemu ocieplenia, Dlatego pamiętajmy, że zaprawa klejowa musi być nakładana na płyty metodą obwodowo-punktową, z pokryciem minimum 40% ich powierzchni. Nie stosując się do tej zasady, narażamy ocieplenie na zbyt słabe zamocowanie, odkształcanie się i drganie płyt termoizolacyjnych, co w konsekwencji może doprowadzić do odklejania się styropianu od ściany i konieczności przeprowadzenia kosztownych napraw - mówi Maciej Iwaniec.
4. Zaniedbania w warstwie zbrojącej i wykończeniowej
Innym, częstym uchybieniem podczas ocieplania budynków jest nieprawidłowe zatopienie siatki zbrojącej, np. zbyt płytko lub bez zakładów, co powoduje zagrożenie dla przyczepności materiałów, a co za tym idzie także dla stabilności i trwałości całego układu.
Jak zatem wykonać warstwę zbrojącą, by spełniła ona swoje zadanie? - Ważne jest, aby zaprawę klejowo-szpachlową równomiernie rozprowadzić pacą zębatą na powierzchni płyt termoizolacyjnych, uzyskując warstwę o grubości 2-3 mm. W niej dopiero zatapia się pionowe pasy siatki zbrojeniowej, z zachowaniem zakładów nie mniejszych niż 10 cm - są one ważne dla zachowania ciągłości warstwy zbrojącej i jej funkcji ochronnej. Następnie nakłada się kolejną warstwę masy klejowo-szpachlowej, rozprowadzając tak, by siatka była całkowicie niewidoczna - podpowiada ekspert Baumit.
5. Nieprawidłowe ułożenie płyt
Przyczyną poważnych problemów z ociepleniem budynku nierzadko bywa też niezachowanie układu mijankowego podczas montażu płyt termoizolacyjnych. Chodzi o brak przesunięcia spoin pionowych o połowę długości płyty. Choć może się to wydawać drobnym szczegółem, ma to kluczowe znaczenie dla trwałości i efektywności całego ocieplenia.
- Układ mijankowy, „na zakładkę” jest bardzo ważny, ponieważ zapewnia większą stabilność całej powierzchni. Płyty, które są układane bez przesunięcia spoin, tworzą ciągłe linie łączeń, co może prowadzić do osłabienia konstrukcji ocieplenia. W takich miejscach mogą powstawać szczeliny, które z biegiem czasu będą się powiększać, sprzyjając powstawaniu rys i spękań na warstwie wykończeniowej, np. tynku. Tego rodzaju uszkodzenia nie tylko obniżają estetykę elewacji, ale również prowadzą do spadku efektywności termoizolacji - tłumaczy Maciej Iwaniec.
6. Brak łączników mechanicznych
Dużym i jednocześnie dość częstym zaniedbaniem jest niestosowanie łączników mechanicznych tam, gdzie są one niezbędne do zapewnienia odpowiedniej stabilności systemu ocieplenia. Chodzi o wszystkie te miejsca, na które mogą działać większe obciążenia, z którymi sama zaprawa klejowa może sobie nie poradzić. Mowa między innymi o narożnikach budynków czy układach z okładziną z płytek jako wierzchnią warstwą dekoracyjną. Łączniki mechaniczne pełnią ważną rolę także przy wyższych kondygnacjach budynków (powyżej 12 m), gdzie siły działające na powierzchnię ocieplenia są większe.
- Stosowanie odpowiednich łączników w wymaganych miejscach wpływa na trwałość systemu ocieplenia. Pominięcie etapu kołkowania w sytuacjach, gdy jest ono wskazane może prowadzić do poważnych konsekwencji w postaci odspajania się, a nawet całkowitego oderwania się warstw izolacyjnych od ściany budynku pod wpływem ciężaru własnego i/lub wiatru oraz towarzyszących mu sił ssących. To nie tylko stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa osób przebywających w pobliżu, ale także może prowadzić do kosztownych napraw i konieczności wymiany całego ocieplenia - przestrzega ekspert.
7. Nieprawidłowe zastosowanie łączników
Wciąż powszechnym zjawiskiem na elewacjach jest pojawianie się tzw. efektu „biedronki”, czyli regularnych kropek, które uwidaczniają się podczas deszczu lub zmian wilgotności powietrza. Jest to znak, że łączniki mechaniczne zostały użyte w sposób niewłaściwy.
- Przy wyborze standardowych kotew, osadzanych w płytach styropianowych, nie zapominajmy o montażu zagłębionym i użyciu zaślepki wykonanej z tego samego materiału termoizolacyjnego, jak ten, którego używamy do ocieplenia ścian, charakteryzującego się taką samą izolacyjnością cieplną. Warto rozważyć wybór systemowych dekli lub kotew montażowych, Pamiętajmy też, że możemy całkowicie wyeliminować ryzyko pojawienia się na elewacji efektu biedronki oraz mostków termicznych poprzez zastosowanie łączników, które nie wymagają wiercenia w termoizolacji - mówi ekspert.
8. Prowadzenie prac w nieodpowiednich warunkach
Niestety często na budowach można też zaobserwować jak prace ociepleniowe prowadzone są przy zbyt niskich lub zbyt wysokich temperaturach, co wpływa negatywnie na procesy wiązania materiałów i obniża trwałość całego ocieplenia.
- Głównie ze względu na chemię budowlaną, stosowaną podczas ocieplania ścian metodą ETICS, prace termoizolacyjne powinno prowadzić się w przedziale 5-25°C. W takich warunkach proces wiązania materiałów będzie zachodził prawidłowo, a ocieplenie zachowa wysoką trwałość i efektywność - podkreśla Maciej Iwaniec, po czym dodaje: - Pamiętajmy jednak, że wspomniany zakres temperaturowy odnosi się nie tylko do temperatury powietrza, ale także podłoża czy wody zarobowej. Zbyt niskie lub zbyt wysokie temperatury mogą negatywnie wpływać na procesy wiązania i schnięcia materiałów, które w wyniku osłabienia mogą kruszyć się, pękać lub spływać z powierzchni pionowych. Wyjątkiem od reguły są tzw. zimowe produkty, pozwalające na prowadzenie prac przy niższej temperaturze. Jednak zawsze powyżej 0 stopni.
9. Skracanie przerw technologicznych
Niedotrzymanie reżimów wykonawczych i czasów przerw technologicznych to kolejny częsty błąd przy ocieplaniu budynków, który może prowadzić do poważnych problemów.
- Zbyt szybkie nakładanie kolejnych warstw zaprawy bez odpowiedniego czasu na wyschnięcie wcześniejszych może skutkować słabą przyczepnością i niepełnym wiązaniem materiałów. W efekcie warstwy ociepleniowe mogą odspajać się lub pękać, co zmniejsza ich skuteczność izolacyjną i prowadzi do uszkodzeń mechanicznych. Ponadto, zbyt krótka przerwa technologiczna między kolejnymi etapami może także wpłynąć na niejednolitość powierzchni i pogorszyć estetykę elewacji. Kluczowe jest, by przestrzegać zaleceń producentów materiałów i odpowiednio zaplanować czas wykonania poszczególnych etapów prac - kończy product manager ds. fasad i renowacji w firmie Baumit.
Błędy popełnione podczas montażu ocieplenia mogą prowadzić do poważnych uszkodzeń. W skrajnych przypadkach niewłaściwie zamocowane ocieplenie może wymagać kosztownych napraw, a nawet całkowitej wymiany. Dlatego tak ważne jest, aby wybierać wysokiej jakości, kompletne i certyfikowane systemy ocieplenia, stosować się do zaleceń producenta i zadbać o profesjonalne wykonanie prac, zgodne z zasadami sztuki budowlanej. Tylko takie podejście gwarantuje pełną satysfakcję z poczynionej inwestycji, długotrwałą efektywność ocieplenia oraz spodziewane korzyści.
Oceń poradę: Przydatna Nie polecam