Komentarze do porady

Kocham kogoś, kto mnie nie kocha. Co mam robić, aby o nim zapomnieć i się nie dołować?

meggy16 | 2009-06-02 23:06

Najlepiej to spróbować znaleść kogoś innego z kim mogłabyś czuć się szczęśliwa. A jeżeli przez jakiś czas nie znajdziesz takiej... czytaj »

Zostaw komentarz:


Znaleziono: 134
~WICKI | 2023-06-13 18:55
Zrob mu kawe ,lyzeczke do
~saas | 2019-02-19 19:47
Polecam forum urokimilosne.fora.pl
~anetta | 2015-01-26 14:37
Co zrobić? ja widząc że normalne sposoby zawodzą, zdecydowałam się zamówić urok miłosny (na magicznerytualy.pl z tego co pamiętam) i jak się okazało było to dobrym posunięciem. Chłopak teraz poza mną świata nie widzi:)
~pipi | 2013-07-11 13:08
hej słuchajcie pomózcie mi poznałam faceta na portalu w listopadzie 5 miesięcy po znajomości wprowadziłam się do niego jesteśmy 8 miesięcy ze sobą mówi ze mu zależy na związku ale gdy się kłócimy chce odejść on jest obojętny jest dziwny reaguje w danej chwili nie umie powiedzieć co by było gdyby,,,,,bo on nie wie nie usłyszałam że mnie kocha choć zapewnia ze to usłysze kiedyś że ma przebłyski ze mnie kocha ale pusza go te uczicie mówi ze jak go nie ma bo wyjezdza na dwa dni tesknie w pracy myśli o mnie i czasem dzwoni by usłyszeć mój głos ale mówi ze na słowo kocham trzeba poczekać bo on tak ma swej żonie kocham cie powiedział po 3 latach co zrobić odejść od niego czy zostać pomóżcie
~janetta | 2013-07-04 11:27
Też mam ten problem. Kocham pewnego chłopaka już od 2.5 roku. Nie jest to miłe uczucie, gdy przyjaźnimy się, ja jestem w stanie zrobić dla niego wszystko, on czasami to wykorzystuje, a czasami lekceważy mnie jak gdyby nigdy nic. Sam cierpi z powodu nieszczęśliwej miłości i nie docenia żadnej mojej pomocy. Nauczyłam się żyć obok niego, w przyjaźni i gdyby jeszcze tylko potrafił nie raz mnie docenić byłoby ok... A tak to bardzo boli. A zakochać się w kimś innym? Próbowałam... Nie ma na to szans... Prawdziwea miłość jest w życiu tylko jedna niestety...
~ taka suka | 2013-06-30 00:43
Mam tak sama tylko ze u mnie jesteś jeszcze to ze sie kocha w mojej kolzence i to niszczy nasza przyjaźń . Ostatnio ku to powiedziałam napisałam ze sie Kocham w nim od 4 lat i ze to tylko szkodzi mojej przyjaźni z ta koleżanka i przez to codziennie placze i kesyem zazdrosna on nie smutaj wiem jak to jesy ponieważ ra dziewczyna go nie kocha i mowi caly czas spierdalaj itp. Pisze mi ze on wie jak kro jest pociesza mnie. Słowami ty masz o wiele gorzej ode mnei cierpmy razem cho umrzyjmy razem juz zacialelam sie ciac przez to !!
~Patrycja | 2013-05-21 17:17
współczuję.:( też mam ten problem. :(
~julia | 2013-04-26 08:12
mam taki sam problem ale on o tym wie i nic się nie dzieje
~Kasia | 2013-04-01 13:58
Hej mam nadzieje że mi pomożecie więc tak zakochałam się w chłopaku ze szkoły rozmawiamy ze sobą i piszemy nawet powiedziałam że go kocham a on tylko na to aha i zachowywał się jak by nic się nie stało. Wczoraj z nim też pisałam i powiedział mi że podoba mu sie taka jedna koleżanka. Mnie to bardzo zabolało ale nic mu nie powiedziałam. Nie wiem co mam już robić prosze pomocy bardzo go kocham i nie wiem czy lepiej zapomnieć czy starać się o niego
~Patrycja | 2013-03-11 14:34
pomóżcie pliss. :(( niewytrzymuje. a minęło tyle czasu i to nieprzechodzi. :( dlaczego ja? ach ten Michał. :"(
~Patrycja | 2013-03-11 14:32
Wiem jak to jest. współczuje. :( Ja kocham chłopaka już 8 miesięcy i to jezcze nie koniec bo ja mieszkam koło Warszawy a on koło Kielc. :'( Pisaliśmy ze sobą. Na początku gdy na wakacjach się spotykaliśmy było suuper póżniej byliśmy razem. i z dnia nadzień po miesiącu po zerwaniu zaczęło się zmieniać. Masakra. :( Napisał mi że za daleko od siebie mieszkamy zostańmy przyjaciółmi. :( a teraz wgl go niepoznaje zmienił się chyba. Zle się czuje nie mogę o nim zapomnieć. Zabardzo go kocham. :'(( A on mnie chyba nie. i co ja mam zrobiC.??? :"( Miłość od pierwszego wejrzenia. :( niewieże w miłość. lepiej sie zabić. :( zabardzo go kocham. :"(
~RoXoR89 | 2013-02-08 20:40
Witam moja opowiesc zaczyna sie od tego: dobila mi 18 wiec jak to lepek chodzilo sie po imprezach. na ktorejs z kolei imprezie moj kumpel z ktorym bylem na tej imprezie dostrzegl swoja sasiadke z bloku. wiec od razu mi ja przedstawil impreza sie krecila a dziewczyn mi sie spodobala od pierwszego wejzenia. pod koniec imprezy kumpel gdzies sie ulotnil i zostalismy sami . Zaczelismy rozmawiac o pierdolach ale po jakiej ilosci % zzblizalismy sie do siebie az w koncu wzialem ja na kolana i do konca imprezy swietnie sie bawilismy. impreza sie skonczyla ,pokazal sie moj kumpel i powiedzial ze lecimy do domu. Wiec ja na to : ja was odprowadze!! i tak sie stalo kiedy doszlismy do bloku i kumpel poszedl do domu rozmawialismy chyba z 2 godziny ze soba az w koncu powiedziala ze mam tu jej numer jak bede mial ochote to zebym napisal i poszla do domu , wiec ja tez poiszlem ale slysze po chwili ze ktos mnie wola odwracam sie a tu ona . pytam co sie stalo a ona zgubilam klucze do domu a rodzice sie nie budza zeby mnie wpuscic to ja na to chodz ja cie przenocuje i tak sie stalo poscielilej jej lozko a sam sie na fotelu kimnolem:) po kilku dniach intensywnego pisania i spotykania sie zaczelismy byc razem. po dwoch miesiacach zwiazku powiedzialem ze potrzebuje przerwy . ona sie zgodzila . po kolejnych dwoch tyg. wrocilismy do siebie i tak bylo przez 4 prawie piec lat. w tym czasie urodzila na sie przecudowna córeczka . takze pisalem z kolezankami smsy. osadzaila mnie ze ja zdradzam . ale jakos to wytlumaczylem prawie rok temu kiedy mieszkalismy juz razem od dawna cos mi nie pasowalo bo dziwnie sie zachowywala. az tu ktoregos ladnego dnia powiedziala ze musimy poirozmawiac zgodzilem sie poszlismy do pokoju obok a tu wchodzi jej kuzynka i pytam czego chce a ona na to ze w tej sprawie mowie ok niech bedzie ale od razu sie zaczelo wyciaganie brudow mioch nie jej alre ok postanowilem z etez wezme sobie adwokata i zawolalem siostre klotnia byla ze masakra finalem bylo ::koniec z nami:: od razu sie rozbeczalem bo mnie to strasznie zabolalo :( . pol roku temu dostalem smsa patrze kto a tu ona i sie zaczelo po kilku dniach i spotkanich znow wrocilismy do siebie ale to takze nie trwalo dlugo jak za pierwszym razem 2 miesiace bo zaczynalem nic nie czuc do niej i sie skonczylo. 2 miesiace temu ja sie odezwalem do niej pisalismy normalnie. ale od jej kolezanki sie dowiedzialem ze juz z kims kreci. od razu umowilem sie z nia na spotkanie by porozmawiac na spokojnie . po kilku rozmowach pytam czemu nie chcesz wrocic ?? mowie zmieniam sie dla cb i coreczki na kochajacego ,troskliwego ojca i faceta. mowei jej ze ja kocham bezgranicznie i w ogole wszystko dla niej zrobie a ona na to ze nie potrafi mi zaufac. to ja na to dlaczego spalas z nim?? macie dziecko?? odpowiedzaiala nie. ale na nastepny dzien znow sie z nia spotkalem i powtarzam to samo i zadaje jeszcze raz to samo pytanie a ona do mnie mowi ze tak . rozplakalem sie od razu i zapytalem kiedy sie dowiedziala ze maja dziecko a ona nie mamy dziecka . kamien z serca mi spadl ja mowie spalas z nim a ona tak spalam . ja to przyjalem strasznie zabolalo mnie to koszmarnie ale mowie ze ci to wybacze bo cie tak bardzo kocham ze ci wybacze ucieszyla sie jatez ze jest szansa na odbudowe. poprosila mnie tylko zebym dal jej kilka dni namyslu zgodzilem sie. po kilku dniach czyli dzisiaj dokladnie rozmawiamy a ona nie potrafie byc z toba . npytam czemu ona na to nie wiem mam metlik w glowie mowi ze musi miec spokoj ode mnie tylko ze ja nie potrafie bez niej zyc jest ta jedyna i ja to czuje moje serce nalezy do niej i do nikogo wiecej .boje sie ze znajdzie innego faceta a ja tego po prostu nie wytrzymam bo juz mam dosc rozstan z nia nic do niej nie trfia co do niej mowie zmienila sie z kochajacej osoby ,,za przeproszeniem'' zimna suke bez uczuc
. mam dosc takiego zycia .;(;(;(;(;(;(;(;(



Co wy na taka opowiezc powiecie co mam zrobic jak nie umiem bez niej zyc . bez niej juz nic nie mam chcialem stworzyc z nia szczesliwa rodzine .





P O M Ó Z C I E PROSZE
~Edzia :( | 2012-10-01 19:33
od jakiegos czasu zaczełam pisac tak serio z moim przyjacielem no i bylismy razem 2 tygodnie w tym czasie zakochalam sie w jego najlepszym przyjacielu w ktorym kochala sie moja przyjaciolka.. Pisalismy i wkoncu wyznalam mu milosc on tez pisal ze zalezy mu na mnie. Bylo juz super myslalam ze bedziemy razem ale w koncu moj byly a jego przyjaciel powiedzial ze jesli on bedzie ze mna to koniec ich przyjazni no i on wybral oczywiscie go. Przestal do mnie pusac dzwonic ale ja nadal sie staralam no i dzis napisalam do niego co tam a on mi odpisal na face ze nie powie mi czy mnie kocha jeszcze ze brakuje mu mnie troche ale nie bedziemy nigdy razem ze nie mam juz pisac bo tak i tak mi nie odpisze i ze juz wszysko zakonczone.. :/ Chcialabym go widywac codziennie ale nie moge poniewaz mieszka w wiosce obok i juz wyszedl z tej szkoly co ja jestem.. Tak bardzo go kocham co ja mam zrobic:( Moje zycie nie ma sensu bez niego. juz wczoraj bylo dobrze nie myslalam o nim a dzis na nowo :( Pomozcie :(
~Ja | 2012-09-14 20:53
Zakochalam sie w moim koledze ale on zakochał sie w mojej koleżance która zakochała sie w moim innym koledze a on we mnie i powstał taki miłosny kwadracik wiem ze on coś do mnie czuje bo mamy wiele wspólnych zainteresowań a pozatym powiedział ze ja tez mu sie podobam i ze to Skąplikowane bo moja koleżanka tez mu sie podoba ale ona bardziej już nie wiem co mam zrobic kocham go ale on mnie nie.
~sylka | 2012-05-22 21:46
chodziłam z chłopakem 4miesoce . przyjechaliśmy do mławy i po tygodniu mieliśmy siebie doś ... i on wymyślil ze pare tygodni sie nie bedziem sie spotykac to ja sie zgodzilam .... i teraz on przechodzi koło mnie jak by mie nie znal i w sobote do mnie napisał czy jde z nim na ogdnisko to ja sie zgodziłam i poszlam z nim ... i on mi powiedzial ze mnie kocha na dal ... i sie spytał czy chce z nim to ja powiedzialam ze tak .... i dzis do niego napisAŁAM HEJ A ON DOMIE NARA .... CO MAM ROBIC JA GO NAPRAWDE KOCHAM
~XD angelikaa | 2012-04-20 19:09
W moim przypadku jest bardzo ciężko... :( kocham chłopaka który mnie chyba nie. My byliśmy ze sobą z pół roku i bardzo się kochaliśmy ale później 3 miesiące się do siebie nie odzywaliśmy a on w tym czasie mnie zdradził ale powiedział że tego żałuję... (powiedział że był na mnie zły i pojechał do koleżanki i tak wyszło że to zrobili...;() bardzo mnie to zabolało ale wybaczyłam mu to. Teraz znowu nie odzywa się około 3 tygodni niewiem co mam robić jak pisze do niego to nie odpisuje mi. A nie mogę jechać do niego do domu bo nie może dowiedzieć się o nas jego siostra. Każdy może ale ona nie. To długa historia. Ten chłopak jest dla mnie wszystkim nie ma dnia żebym o nim nie myślała... Śni mi się po nocach czasem. Muszę coś zrobić ale niewiem co...;( proszę powiedzcie co mam zrobić...:(
~bloom animowane | 2012-03-13 16:31
chłopak mnie lubi ale ja go kocham . ludzie siedze z nim na 3 przedmiotach i jak mam o nim zapomnieć raz jest taki miły dla mnie a czasami to świnia a muwilam kiedyś byliśmy razem nawet się całowaliśmy . kocham go ale bez wzajemności . prosze wruć do mnie nie moge powiedzie kim jestem bo on by to przeczytał pa
~andzia | 2012-03-03 22:51
Zraniłam strasznie chłopka i nie wiem co mam robić kocham go bardzo . Tak bym chciała w nim się odkochać ale nie potrafię . Boję się dla niego powiedzieć . Jeżeli kogoś poznaję to i tak o nim myślę . Cyba takie jest życie
~xy | 2012-02-26 19:43
a ja jestem z chłopakiem już 8 miesięcy a on ani razu mi nie powiedział tych dwóch słow... mówi, że nie potrafi już kochać, ale mu na mnie zależy, nie mysli o byłych ani nic.... mówi, Że został wiwele razy zraniony i już nie potrafi kochać czy to normalne...?
~niewazne | 2012-01-28 00:32
jednej dziewczynie napisalem ze jak ja kocham to powinienem jej to napisac i napisalem a ona mi napisala ze ona nie co mam robic?
~patryk szuryga | 2012-01-11 21:58
ja kocham Emilkę nie moge tego powiedzieć bo sie ftydze może kwiaty mi pomogą
~Chłopak_A | 2011-12-06 23:08
Kocham jedną taką, ale jak mi powie NIE to wielkiej tragedii nie będzie. Życie się nie kończy na tej osobie tak mi się wydaje.. Zastanawia mnie jednak co będzie z dziewczyną B która się we mnie buja a nic nie wie o dziewczynie A.. właściwie dobrze że dziewczynie B nigdy nie powiedziałem na prawdę wszystkiego co czuję.. Nie chciałbym jej zranić.. jest jeszcze C ale ona na razie to wielka niewiadoma :)) W każdym razie za A szaleję od dawna i nasze drogi przypominają taką historię jak w jakimś filmie romantycznym, nieźle byłoby to tak pięknie połączyć.. jest mega nieziemsko superaśna :)
~$Majkaaa;* | 2011-11-15 03:33
Znam to, też jestem zabujana nadal w tym samym chłopaku, który nic do mnie nie czuje.
Co powinnam zrobić aby o nim zapomnieć tym bardziej że choć nigdy nie byliśmy parą ,on upakarzał mnie wiedząc co ja do niego czuje, często przy moich znajomych i klasie.
Wiem jest zwykłym gnojem nienawidze go , ale zarazem kocham.
Choć już go nie widuje od jakiegoś czasu wciąż bujam się w nim .
co powinam zrobić by zapomnieć o całej tej sytuacji???????????:(((
~edek | 2011-10-20 16:10
a ja ją kocham od ponad 10 lat. bardzo mmnie zranila a ja wciaz ja kocham. ona wyszla za maz ja sie ozenilem ( nie z milosci oczywiscie bo zony nie kocham)a mimo to nadal ja kocham i nie ma dnia zebym nie myslal o niej. katastrofa.
~lisek | 2011-10-18 18:13
sorki karolina ale ja cię koham a tygadasz ze mieszkamy od sb 15 km xd
Znaleziono: 134