Jak negocjować cenę samochodu?

Negocjacje to sztuka odczytywania emocji przeciwnika, dostrzegania wszelkich zmian w jego zachowaniu. Doskonały negocjator doprowadza do obustronnej korzyści i satysfakcji - każda ze stron czuje się zwycięzcą. Poniżej znajdują się wskazówki, jak negocjować cenę samochodu.

Zakup samochodu używanego

Do negocjacji ceny trzeba się dobrze przygotować. Warto zdobyć chociaż podstawową wiedzę o wymarzonym modelu auta. Z prywatnym sprzedawcą łatwiej się targować, niż z dealerem - taka osoba chce jak najszybciej pozbyć się samochodu i zainkasować gotówkę. Ustalając cenę sprzedaży zwykle bierze też pod uwagę fakt, że kupujący będzie się targował.

Nie należy zgadzać się na pierwszą ofertę sprzedawcy. Przede wszystkim trzeba przeprowadzić oględziny samochodu i poszukać ewentualnych mankamentów (każda usterka lub brak dodatkowego wyposażenia to powód do obniżenia ceny). Wszelkie próby targowania się bez obejrzenia auta mówią sprzedawcy jedno - gość chce na siłę zaoszczędzić. W takim przypadku efekt może być odwrotny do zamierzonego. Jeśli nie ma się pojęcia o budowie samochodu, warto poprosić zaprzyjaźnionego mechanika lub osobę posiadającą wiedzę na ten temat o towarzyszenie podczas zakupu. Taka osoba pomoże ocenić stan samochodu i podpowie, czy warto w ogóle się nim interesować. 

Zakup samochodu nowego

Na samym początku należy dokładnie zdefiniować , co chce się kupić i z jakim wyposażeniem. Dopiero można udać się do salonu samochodowego i rozpocząć rozmowę z dealerem. W wielu salonach ceny samochodów od dawna przestały być stałe, z czego klienci doskonale zdają sobie sprawę. Ostateczna cena zależy więc od skutecznych negocjacji. A targować można się nie tylko o samo auto, ale też o dodatkowe wyposażenie typu: komplet opon zimowych czy felg aluminiowych.

Aby nie tracić czasu, należy od razu przejść do konkretów. Warto negocjować się w myśl zasady "woda drąży kamień", która polega na rozkładaniu presji w czasie. Trzeba uważać na sztuczki praktykowane przez sprzedawców w stylu "Jeśli kupi Pan dzisiaj ten samochód, to gratis dołożymy jeszcze ..." albo "Taki rabat mamy tylko do końca tygodnia, później cena wzrośnie". Kupując pod wypływem impulsu, tracą klienci a nie sprzedawcy!

Warto odwiedzić kilka salonów oferujących konkretny model samochodu - z propozycją cenową od pierwsze dealera należy udać się do kolejnego i otwarcie powiedzieć, jakie warunki zaproponowano wcześniej. Można też pokazać pisemną ofertę, aby nie być gołosłownym. Taka informacja powinna zmotywować sprzedawcę do większej elastyczności cenowej. Dobrze też sprawdzić, u którego dealera jest najwięcej aut danego modelu - szybciej będzie chciał pozbyć się samochodu ten, który posiada je w nadmiarze. Więcej można też wytargować za auto stojące na placu przez kilka miesięcy.

Nie ma jednego sposobu negocjacji - wszystko zależy od sytuacji, charakteru sprzedającego i kupującego, ceny oraz wielu innych czynników. Negocjacje nigdy nie są łatwe, ale na pewno opłacalne i warto się starać, by cokolwiek zaoszczędzić. W praktyce upust może sięgać nawet kilkunastu procent, przy czym zasada jest następująca: im bardziej nietypowe i trudne do sprzedania auto, tym większy upust.