Od mopa do robota. Innowacje w firmach sprzątających

SferaPRT  |   |  + 1  |  Ocena: (głosy: 1)

W rękach pracowników firm sprzątających są nie tylko mop, wiadro i ścierka. Ludzie korzystają ze wsparcia coraz bardziej zaawansowanych technologii. Klienci, którzy chcą utrzymać czystość w swoich firmach, często potrzebują nietypowych i specjalistycznych usług. W ich realizacji pomagają innowacyjne urządzenia.

Przyszłość już nadeszła

Dynamiczny rozwój technologiczny przejawia się we wszystkich dziedzinach życia. Innowacyjne urządzenia wspierają niemal każdą gałąź przemysłu, od spożywczego po farmaceutyczny. Nie inaczej jest w przypadku firm sprzątających. Nie chodzi tu o małe, kilkuosobowe przedsiębiorstwa zajmujące się sprzątaniem mieszkań prywatnych, choć i tam zakradają się innowacje, choćby pod postacią nowoczesnych środków czyszczących przeznaczonych do konkretnych powierzchni. Prawdziwie futurystyczne urządzenia pojawiają się jednak w dużych przedsiębiorstwach outsourcingowych, które zatrudniane są do sprzątania hal produkcyjnych, szpitali, laboratoriów, całych biurowców i wszelkich nietypowych powierzchni, również zewnętrznych.

- Wśród sprzętu, którego używamy, są maszyny takie jak szorowarki, polerki, zamiatarki samojezdne, automaty szorująco-zbierające, wytwornice piany, czy zamgławiacze do dezynfekcji - wymienia Grzegorz Wysota, dyrektor ds. zarządzania produkcją, ekspert firmy Impel Cleaning Sp. z o.o.

Co kryje się pod tymi tajemniczymi nazwami?

Miotły XXI wieku

Pani sprzątająca z miotłą w ręku? Nic z tych rzeczy. W 2016 r. personel sprzątający wsiada do niewielkiego samochodu zwanego zamiatarką samojezdną bezpyłową z napędem bateryjnym. Pojazd kierowany przez człowieka zamiata i zbiera kurz w miejscach, które są zbyt duże lub zbyt niewygodne, by sprzątać je tradycyjnie. Znajduje zastosowanie w magazynach, halach produkcyjnych, parkingach, placach chodnikach, czy też campingach.

Nazwa „odkurzacz biurowy” nie jest nikomu obca. Zdziwienie pojawia się wtedy, gdy dowiadujemy się, co taka maszyna potrafi i czym różni się od tej, którą ma w domu dziś niemal każdy. Ogromna moc ssania, odporność na uszkodzenia, długa żywotność, worki filtrujące nawet najdrobniejsze pyłki oraz niezwykła lekkość i poręczność - to cechy odkurzaczy, z których korzystają profesjonaliści w szkołach, domach opieki czy biurach.

- W naszej firmie wykorzystujemy także odkurzacze przemysłowe i specjalistyczne, czyli takie, które są przeznaczone do pracy w ciężkich warunkach. Potrafią odkurzać na mokro i na sucho, działać wiele godzin bez przerwy, zasysać niebezpieczne płyny, smary i pyły - opowiada ekspert firmy Impel Cleaning. - Taki sprzęt przydaje się, gdy obsługujemy np. fabryki lub laboratoria.

Gdy posadzka jest już „zamieciona”, do dalszych czynności można wykorzystać automat szorująco-zbierający, czyli maszynę, która myje podłogę i zbiera po sobie brudną wodę. Następnie, w zależności od potrzeb, w ruch idą polerki - z prędkościami dostosowanymi do rodzaju powierzchni i oczekiwań użytkownika.

Impel

 

Czyszczenie mgłą

Jak upewnić się, że w żadnym zakamarku szpitala nie ukrywają się zarazki? Jak wyczyścić pomieszczenie laboratoryjne, by mieć pewność, że szkodliwe substancje nie ukryły się w najmniejszej szczelinie? Do tych celów używa się zamgławiacza do dezynfekcji pomieszczeń, urządzenia łudząco podobnego do tego z kultowego filmu „Pogromcy duchów”. Zamgławiacze rozpylają środki w postaci tak drobnych kropelek, że jeszcze długo po zakończeniu procesu utrzymują się one w powietrzu.

A jak czyści się ruchome schody? Nazwa urządzenia, które do tego służy, raczej nikogo nie zaskoczy. To… automat do czyszczenia ruchomych schodów. Tę maszynę umieszcza się przy wejściu na schody, tak, by jej część ssąca przylegała do metalowych, ruszających się stopni. Włączenie turbin o dużej mocy ssania pozwala na czyszczenie na sucho, a brud odkładany jest w specjalnych filtrowanych workach.

Wykładziny w biurach, po których przechodzą w butach codziennie setki osób, wciąż są czyste? To zasługa personelu sprzątającego, którzy używają urządzeń ekstrakcyjnych. Likwidują w ten sposób nie tylko brud, ale także nieprzyjemne zapachy.

Są też urządzenia zaprojektowane specjalnie do usuwania gum do żucia oraz czyszczenia zewnętrznych szyb i elewacji w niektórych budynkach, nawet do 25 metrów w górę od podłoża, bez konieczności wsparcia alpinistów przemysłowych.

- Profesjonalne firmy sprzątające są wynajmowane również po to, by dbać o tereny zewnętrzne. Aby drogi były zimą suche i bezpieczne, wykorzystuje się nowoczesne zamiatarki, posypywarki czy pługi, a na terenach zielonych porządkuje i kształtuje się przestrzeń kosiarkami wszelkiego typu, z automatami samokoszącymi włącznie, a także piłami, nożycami, dmuchawami i odkurzaczami do liści - wymienia Grzegorz Wysota z Impel Cleaning.

Czy maszyny zastąpią ludzi?

Proces sprzątania zmienia się nieustannie, wciąż pojawiają się innowacyjne produkty, które pomagają sprzątać lepiej, szybciej i dokładniej. Choć inżynierowie tworzą nowe maszyny, które radzą sobie z najbardziej nietypowymi zadaniami i coraz częściej pracują samodzielnie, nie można jednak powiedzieć, że urządzenia te są w stanie zastąpić człowieka.

 - Ludzkiego umysłu nie zastąpi nikt. Maszyny, których używamy w pracy, są nowoczesne, wspierają człowieka, wyręczając go w najtrudniejszej pracy. Jednak do niczego by się nie przydały, gdyby nie ludzie, którzy umiejętnie je obsługują i projektują im zadania do wykonania - podsumowuje ekspert Impel Cleaning.

Oceń poradę: Przydatna Nie polecam

Komentarze

Zostaw komentarz:


Liczba komentarzy: 1