Oznaczenia jajek - wiedz co jesz!

Poradopedia.pl  |   |  + 17  |  Ocena: (głosy: 2)

Wszystkie oferowane w sprzedaży jajka posiadają oznakowanie, które jest nośnikiem wielu informacji na temat pochodzenia, wielkości i sposobu chowu kur. Naucz się odczytywać ich znaczenie.

Oznaczenia jaj

Jajka, które kupujemy w sklepie posiadają obecnie oznaczenie producenta, które jest wspólne dla całej Unii Europejskiej. Oznaczenie informuje o:

  • wielkości jajek,
  • sposobie chowu kur,
  • kraju pochodzenia,
  • producencie.

Wielkość jajek sklasyfikowana jest w następujący sposób:

  • S - małe, o wadze poniżej 53g
  • M - średnie, o wadze 53g - 63g
  • L - duże, o wadze 63-73g
  • XL - bardzo duże, o wadze powyżej 73g

Na jajkach możemy znaleźć kod zawierający pozostałe informacje.

Kod ma postać: X-YY-AABBCCDD

Znaczenie poszczególnych elementów kodu jest następujące:

X

Oznacza sposób w jaki chowane są kury:

  • 0 - ekologiczny
  • 1 - wolnowybiegowy
  • 2 - ściółkowy
  • 3 - klatkowy

YY

Jest symbolem kraju, z którego pochodzą jajka (np. PL dla Polski).

AABBCCDD

Ostatnia część kodu wskazuje bezpośrednio na producenta (weterynaryjny numer identyfikacyjny), a konkretnie:

  • AA - kod województwa,
  • BB - kod powiatu,
  • CC - kod zakresu działalności,
  • DD - kod firmy.

Jakie jajka kupować?

Kupując jajka warto zwrócić uwagę na powyższe oznakowanie, a przede wszystkim na wielkość jajek oraz sposobu chowu kur.

Jeżeli kupiłeś już jajka, to dowiedz się jak ugotować jajka i poznaj nasz najlepszy sposób na jajko na twardo

W przypadku sposobu chowu kur warto wybierać te jajka, które są oznaczone jak najniższym numerem. Chów ekologiczny zapewnia kurom najbardziej przyzwoite warunki - kury wypuszczane są na świeże powietrze, mogą spacerować, karmione są w naturalny sposób.

Kolejne numery to coraz gorsze warunki chowu kur i ich karmienia, które kończą się na chowie klatkowym. Pokrótce oznacza on skandaliczne warunki - wszystkie kury są trzymane przez cały czas ciasno w klatkach, często okaleczane i karmione w sposób automatyczny.

Warto zwrócić uwagę także na wielkość jajek - dobrze jest wybierać te mniejsze przynajmniej z dwóch powodów:

  • duże jajka mogą wskazywać na mało ekologiczny sposób karmienia kur, który może być także szkodliwy dla nas,
  • duże jajka mają cieńsze skorupy, które łatwo pękają podczas gotowania.

Oceń poradę: Przydatna Nie polecam

Komentarze

Zostaw komentarz:


Liczba komentarzy: 17
~Stasiu | 2014-03-19 07:59
Fajnie, że wiemy jaki kod mają jaja ekologiczne :)
~jajo | 2013-12-28 22:42
Kilka dowodów na to, że jajko 1PL jest lepsze:

1. Te same zasady bezpieczeństwa żywności, badania wody, na salmonelle, warunki bytowania drobiu, wydzielone wybiegi i zmiany wybiegów z odkażaniem.
To że zjedzą sobie robaczka to nic przy tym jak w KLATCE zjadają się nawzajem i później trzeba zdeptane resztki je zeskrobywać z kratki.. FUJ....

2. To porównanie grubassa z MC Donalda, który się nie może nawet ruszyć Z wysportowanym atletą zajadającym suróweczkę...............

3. Świeżość jaj z małej fermy, kupując na małej fermie maks 2-3 dniowe jaja zostają zjedzone do 10 dni, a te klatkowe dopiero jadą z pakowni do sklepu (klasa A- EKSTRA.....)
~Marek | 2013-04-06 17:05
U nas w osiedlowym sklepiku są sprzedawane jajka 0,75 gr/szt bez oznakowania Panie mówią, że to jajka najlepszej klasy. Pudełko jest oznakowane, że ekologiczne M ale czy każde jajko powinno być tak oznakowane?
~Rzetelna | 2012-06-16 22:24
Stanisław, czy ty miałeś kiedyś w ustach ekologiczne jajko? Różnica w smaku jest kolosalna! Żal mi takich ludzi jak ty co sami nie wiedzą co piszą...
A ty, głupiutki Wojtku, chciałbyś być całe życie zamknięty w małej klatce i faszerowany specjalną paszą dla niosek? Byłbyś wtedy szczśliwy, bo dawałbyś dzieciom "zdrowe" jajka? Myśl trochę człowieczku zanim coś powiesz. Twoja spaczona ideologia ma nazwę - szowinizm gatunkowy.

Pozdrawiam wszystkich ludzi którzy chcą się dobrze odżywiać i nie boją się poznawać prawdy o tym jak nas podtruwają wielkie koncerny.

-----^----------^--------
------o------o-----------
----------Y---------------
----------U---------------
~Perł@ | 2012-05-18 17:31
Do jam i WQ.... czytajcie imbecyle ze zrozumieniem a potam pieprzcie bzdury...
~WQ | 2011-12-12 12:09
Ta, Wojtek to na 100% sprzedawca trójek. A bajki o bezpieczeństwie dla dziecka to chyba z palca wyssał. Ja się wychowywałam na jajkach z kur babci, które biegają i są żywione tym co znajdą + tym co z lata jest zebrane, czyli zborza itp. I jakoś jestem zdrowa, więc nie pier... tutaj takich bajeczek. Zresztą niejednokrotnie badania potwierdziły, że kury są karmione świństwem. A ochrona ich zdrowia jak są na wybiegu jest trudniejsza, dlatego i jajka są droższe. Zawsze wybieram niższy numer, odkąd pojawiła się numeracja. tak zawsze wybierałam te od wiejskich gospodyń i moje dzieci są zdrowe, nie karmie ich świństwem. A kury chodowane dla mięsa w ogóle w domu nie podaję. Świnie tylko od prywatnych wiejskich chodowców.
~Ona | 2011-10-15 10:56
Intek, smutne że większość ludzi jest takich jak Ty. Kura to kura? Czyli zabić wszystko jedno jak? Zwierzęta to nie śmieci. Też czują. Ale nie zrozumiesz tego. Teraz pieniądz rządzi i zamyka ludziom serca. Ale każdy z nas odpowie za to. Spokojnie.
~Dorota | 2011-08-13 18:43
Polecam tylko jajka wiejskie, od kur, które mają możliwośc skubania trawy, a nie są tylko karmione kukurydzą, soją czy Bóg wie czym jeszcze. Jajka takich kur nie zawierają korzystnych kwasów omega-3, niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu i posiadających działanie antynowotworowe. Nabywając jajka z numerkiem 3 i 2 pozbawiamy się niezwykle korzystnych substancji zdrowotnych. Oczywiście jak dla mnie najlepiej kupować jajka od gospodyni. Co do "zabrudzenia jajka kurzymi odchodami" to pozostawię to bez komentarza. Najlepiej wszyscy zamknijmy się w sterylnych pudełkach i zapomnijmy o wodzie i mydle - tak będzie nam najłatwiej.

Pozdrawiam
~Stanisław | 2011-06-29 18:29
Jestem pewnien ze 99% ludzi dostajac na talerzu jajko 3 2 i 1 nie rozroznila by go po smaku. A cena miedzy 3 a 1 jest kolosalna.
~Kalorina | 2011-06-01 21:37
Jestem uczulona na penicylinę a wytwarza się ją z pleśni (szybko pojawia się na przeterminowanych paszach lub złej jakości, zawilgoconych, odpadach itp). Sama po sobie wiem jakie jajko zjadam, wiele razy testowane, gdy zjem trójkę to cały dzień mam rozwolnienie i wypryski na skórze jak przy podaniu antybiotyku. Kupuje więc zerówki i wszystko jest OK, nie mam problemów z żołądkiem i skórą na twarzy.
NIKT mi NIE WMÓWI co jest lepsze, czy hodowla klatkowa gdzie kura wegetuje bez ruchu i aby nie nastąpił szybki zgon jest podtrzymywana farmakologicznie, potem jemy samą ciężką chemię, podobnie kurczaki kupowane przez fastfoody, taki kurczak stoi jeden obok drugiego na słabych nóżkach i tuczy się go jak balonik. Gdy jego towarzysz obok padnie to koledzy go zjedzą i pytanie czy to jeszcze są kurczaki czy już mutacje. Dziękuje nie jem fastfoodów.
Producenci oszczędzają na zdrowym żywieniu kur, na wciśnięciu jak największej liczby kur na metrze, stosują polepszacze, jest ciągły bój o wzrost produkcji i zyski, ale nikt nie zauważa, że już zaczęliśmy się truć a nie żywić. smacznego i pozdrowienia.
Kalorinka