Jak czytać etykiety na produktach spożywczych?

Iza_B  |   |  + 0  |  Ocena: (głosy: 0)

Wielu z nas ma problemy z podejmowaniem nie tylko tych najważniejszych decyzji, chodzi również o codziennie wykonywane czynności jakimi są na przykład zakupy. Mijając próg pobliskiego marketu wkraczamy do świata, w którym na półkach królują liczni producenci niemalże każdego produktu. W szczególności sytuacja taka ma miejsce na regałach z żywnością.

Załóżmy, że celem naszej wizyty w dyskoncie jest zakup mleka, masła i twarożku. Od czego zatem zacząć, przecież całą górną półkę zajmują kartony i butelki wypełnione białym napojem, nieco niżej spoglądają na nas kolorowe kostki masła, a regał obok ramię w ramię stoją kubeczki wypełnione puszystym serkiem.

No i zaczynają się prawdziwe schody: czy więcej wapnia dostarczy nam mleko „wypasione” czy „prawdziwe”; czy świeżą bułeczkę posmarować „śmietankowym” czy „extra” masełkiem; otworzyć na śniadanie kubeczek „wiejskiego” twarożku czy może ”fromage” z dodatkiem pysznych i aromatycznych ziół?

Skąd mamy wiedzieć, który produkt jest dla nas lepszy i przede wszystkim zdrowszy?

Naukowcy i znawcy tematu są zgodni – czytać i jeszcze raz czytać etykiety zamieszczone na każdym produkcie spożywczym. Z pewnością rozwieją one nasze wątpliwości, tylko jak to robić, jak rozumieć i jakie wnioski z nich wyciągać? Na co powinniśmy zwrócić szczególną uwagę?

Bardzo ważne: Dokładnie sprawdzajmy datę przydatności do spożycia, nie zawsze ładne i estetyczne opakowanie oznacza taką samą jakość wewnątrz. Zakup przeterminowanego towaru niesie ze sobą poważne konsekwencje i może zaszkodzić naszemu zdrowiu. Takie produkty nie mają prawa bytu na sklepowych półkach.

Czytajmy skład produktu, jego wartość odżywczą i energetyczną. Wszyscy doskonale wiemy, im mniej sztucznych barwników w w środku, tym lepiej dla nas i naszych najbliższych. Lista poszczególnych składników pozwoli nam określić, które z nich dominują w nabywanym produkcie a także tych występujących w śladowych ilościach.

Naszej uwadze nie powinien umknąć sam producent oferowanego towaru. To jego marka i pozycja na rynku świadczą w głównej mierze o jakości oferowanych produktów.

Nie bez znaczenia pozostaje także czynnik końcowy każdego artykułu trafiającego na półki, a mianowicie – cena. Wiadomo nie od dziś, że za towar markowy musimy zapłacić więcej, ale czasem warto, bo w zamian otrzymujemy pełnowartościowy produkt a nie jego podrobioną wersję. Czytanie etykiet jest więc ważne i ma sens zwłaszcza wtedy, gdy informacje w nich zawarte w 100% pokrywają się z rzeczywistością. Producenci nie mogą wprowadzać nas – konsumentów w błąd. Podobnie wyglądające kostki masła nie koniecznie są do siebie podobne smakiem lub zapachem, dlatego też warto wiedzieć co tak naprawdę w sobie kryją.

Każdy z nas powinien wypracować sobie własną technikę odczytywania informacji zawartych na opakowaniach, nie zapominając przy tym o wymaganiach i oczekiwaniach względem nabywanego towaru. Czasem taką etykietą zachęcającą do kupna określonego produktu jest sam produkt – ten cieszący się świeżym, oryginalnym smakiem i zapachem nie będzie miesiącami zalegał na półkach sklepowych.

Oceń poradę: Przydatna Nie polecam

Komentarze

Zostaw komentarz: