Czego nie robić na imprezie firmowej

Poradopedia.pl  |   |  + 5  |  Ocena: (głosy: 2)

Imprezy firmowe stały się powszechnie kultywowanym zwyczajem, wielu z nas nie ucieknie przed firmową wigilią czy innymi okazjami organizowanymi przez naszego szefa. Radzimy jakich błędów unikać przy okazji tego typu wydarzeń.

Pijany pracownikImpreza firmowa to dobra okazja na lepsze poznanie naszych współpracowników i nieformalne rozmowy. Łatwo jednak może stanąć na drodze naszej kariery, a wręcz doprowadzić do poważnych problemów i zwolnienia z pracy. Jakie są największe błędy?

Unikanie obecności na spotkaniu bez dobrego powodu

Nawet jeżeli obecność nie jest obowiązkowa, to zdecydowanie powinieneś wziąć udział w imprezie firmowej. Można rozpisywać się o szacunku do pracowników i szefa (w końcu inni potrafili znaleźć na to czas, a firma wydała określoną sumę pieniędzy). Zwróć jednak uwagę, że jest to bardzo dobra okazja do lepszego poznania osób, z którymi przychodzi nam na codzień pracować. Nieformalna atmosfera pozwoli poprawić relacje, pomoże rozładować stres i z pewnością ułatwi nam codzienną pracę w zespole. Nie trzeba też przekonywać do plusów dobrych stosunków z szefem.

Im wyższe stanowisko tym bardziej wypada się Tobie pojawić na spotkaniu - Twoja nieobecność będzie bardziej kłuła w oczy i negatywnie wpłynie na morale oraz dyscyplinę zespołu. Te parę godzin "poświęcenia" w roku z pewnością nam się zwrócą.

Przyprowadzanie nie zaproszonych gości

Jeżeli nie zostało to inaczej ustalone, to nie przyprowadzaj nikogo na spotkanie firmowe. Zazwyczaj - ze względu na budżet, równe traktowanie pracowników i trudne do przewidzenia rozmiary imprezy - impreza firmowa przeznaczona jest tylko dla pracowników firmy. Weź pod uwagę, że na takich spotkaniach często mają miejsce przemówienia skierowane do pracowników, pracownicy otrzymują prezenty itd. Oznacza to, że nie powinieneś przyprowadzać dzieci, kolegów, żony, dziewczyny, chłopaka czy męża. Nie powinno się także naginać tych zasad starając się np. przekonać szefa, aby pozwolił wyjątkowo nam przyjść z drugą połówką.

Niewłaściwy ubiór

Organizator imprezy powinien określić oczekiwany dresscode, aby uniknąć sytuacji, że część osób przyjdzie pod krawatem, a druga część ubrana stosunkowo swobodnie. Jeżeli nie zostało to sprecyzowane, a jesteś nowy w firmie, to zapytaj starszych stażem pracowników o zasady.

Jeżeli dalej nic nie wiadomo, to trzymaj się następujących zasad:

  • nie ubieraj się wyzywająco ani jak na wyjście do klubu
  • nie przesadzaj z eleganckim ubiorem
  • polecamy styl business casual, czyli elegancko na luzie; zdecydowanie bez krawata / sukni wieczorowej, ale schludnie.

Upijanie się na spotkaniu firmowym

Nie ulegaj złudzeniu świetnej atmosfery jaka może zapanować na imprezie firmowej i zachowuj się na właściwym poziomie wśród swoich współpracowników, nie kompromituj się. Wypicie zbyt dużej ilości alkoholu spowoduje, że stracisz kontrolę nad sobą i możesz zrobić rzeczy, których będziesz długo żałował. Nietrudno powiedzieć coś za dużo, obrazić innych czy przekroczyć granice dobrego zachowania. Możesz stać się ofiarą niewybrednych żartów, podkopać swój autorytet, a nawet stracić pracę.

Mówienie zbyt wiele i narzekanie szefowi

Trudno uniknąć tematów firmowych na firmowej imprezie, ale pomimo wszystko postaraj się unikać narzekania i nadmiernego analizowania bieżących problemów firmy. To nie jest także dobry moment na przyciskanie szefa o podwyżkę czy poruszanie innych trudnych tematów.

Dodatkowo zgodnie z ogólną etykietą: nie przytłaczaj nikogo zbyt długą, składającą się głównie z Twoich monologów rozmową. Nikt nie lubi zbyt długo biernie przysłuchiwać się cudzym tyradom, nie możesz oczekiwać od wszystkich zainteresowania i każdy chciałby mieć możliwość porozmawiania więcej niż z jedną osobą.

Flirtowanie ze współpracownikami

Impreza firmowa to nie jest miejsce na romanse i może to spotkać się z bardzo złym odbiorem ze strony innych pracowników oraz Twojego szefa, wywołując niepotrzebne plotki i konflikty. Szczególnie w połączeniu z alkoholem często dochodzi to takich niepożądanych zachowań i nietrudno także o przypadki molestowania.

Wychodzenie na samym końcu

Postaraj się nie być tym ostatnim, który "zamyka" całą imprezę. Im więcej czasu spędzisz na takim spotkaniu, tym większe będzie prawdopodobieństwo, że przesadzisz z alkoholem i popełnisz jakąś gafę. Lepiej spędzić parę godzin na spotkaniu starając się z każdym zamienić parę słów i po grzecznym pożegnaniu z wszystkimi wrócić pewnym krokiem do domu.

Oceń poradę: Przydatna Nie polecam

Komentarze

Zostaw komentarz:


Liczba komentarzy: 5
~Man1903Diem | 2016-04-10 03:20
Podpisuję się pod wszystkim co powyżej obiema rękoma.



u230326 - Polecam:
~Gyfal | 2014-09-04 13:01
Czego nie robić? Najlepiej nie organizować takiej imprezy samemu, bo to się zazwyczaj źle kończy. U nas zawsze organizuje coś takiego firma zewnętrzna (4MAT) i pracownicy zawsze dobrze spędzają czas.
~rb | 2012-12-13 01:19
@bonifacy: Uśmiałem się po pachy, binge drinking w końcu modne na wyspach ;-) Na takie ewenementy to pewnie trzeba by oddzielne porady pisać!
~bonifacy | 2012-12-12 01:27
Widać, że autor nie miał doświadczenia z szefem-Anglikiem w Polsce.

1) nie wychodź z imprezy zanim szef (lub inny Anglik z firmy) nie pokaże siusiaka pod pozorem jakiejś tradycyjnej angielskiej przyśpiewki. Ale nie rób w jej trakcie zdjęć, bo mu podpadniesz jako ten potencjalnie niedyskretny!

2) prawdopodobnie trudno będzie się nie upić. Jeśli masz słabą głowę - ze dwa dni wcześniej zacznij w firmie narzekać, że lekarz przypisał Ci antybiotyk (na wszelki wypadek uwiarygadniania blefu - sprawdź nazwy i sobie coś wybierz. Rozmówcy czasem pytają jaki, bo sami ostatnio mieli taki to a taki).

3) jeśli już pijesz - panuj nad repertuarem. Szef Anglik nie widzi problemu w rozpoczęciu imprezy piwkami, toastowaniu szampanem i przerzuceniu się na czystą. Zero kultury picia; a osoby o żołądku o niższej odporności niż struś mogą spektakularnie zwrócić treść żołądka przy szefie ... no i po co taki obciach? Znany mi jest prozypadek, gdy podwładna opróżniła żołądek na spodnie szefa .... (i to wcale nie przy robieniu "gały")

4) jeśli wcale nie masz ochoty na rozmowy "z tymi debilami z firmy", ukrywaj się gdzieś (np. przed lokalem gadając przez telefon) a na imprezę wpadaj tylko kontrolnie co 30-40 minut; za każdym razem łapiąc kontakt wzrokowy z szefem/przełożonym. Niby byłeś, choć cię nie było. Najlepiej, gdybyś miał jakiś pretekst typu "wieczorne domykanie ważnego kontraktu" albo coś podobnego, lecz najlepiej nie weryfikowalnego.

5) jeśli jesteś dziewczyną licz się z tym, że po przekroczeniu 1.5 promila szef zechce się całować z wszystkimi dziewczynami, nawet brzydkimi. Jeśli nie masz ochoty na to, ulotnij się z imprezy w okolicach 1.3 promila. Albo wyjdź, i wróć na pkt 1. jeśli sprawi ci to przyjemność.